Dożywocie za zastrzelenie byłej partnerki

2021-04-19 14:52:44(ost. akt: 2021-04-20 09:31:57)
Cezary F. skazany na dożywocie. Wyrok nie jest prawomocny.

Cezary F. skazany na dożywocie. Wyrok nie jest prawomocny.

Autor zdjęcia: KWP Olsztyn

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał dziś na karę dożywotniego pozbawienia wolności Cezarego F. oskarżonego o uporczywe nękanie i zabójstwo mieszkanki Mrągowa. Wyrok nie jest prawomocny.
Przypomnijmy, że Ciało 50-letniej Barbary R. znaleziono w czwartek, 13 września 2018 roku w jednym z mieszkań na Osiedlu Mazurskim w Mrągowie. Na ciele stwierdzono rany postrzałowe klatki piersiowej. Przeprowadzona dzień później sekcja zwłok wykazała, że sprawca oddał osiem celnych strzałów, w tym jeden w serce. Na miejscu przeprowadzono oględziny, zabezpieczono szereg śladów kryminalistycznych. Już wtedy w gronie podejrzanych wymieniano przede wszystkim byłego partnera kobiety.

Cezary F. został zatrzymany na policyjnej blokadzie w 14 września wieczorem na trasie Mrągowo - Mikołajki w pobliżu wsi Baranowo. Zatrzymania dokonali funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej policji w Olsztynie. Mężczyzna próbował uciekać, omijając nieoznakowany radiowóz i doprowadził do niewielkiej kolizji. Uszkodził dwa policyjne samochody. Gdy już go zatrzymano, nie stawiał oporu. W samochodzie, którym jechał, znaleziono broń palną.
Prokuratura Rejonowa w Mrągowie przesłała do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Cezaremu F. 20 sierpnia 2020 r. Oskarżono go o popełnienie pięciu przestępstw, w tym zbrodni zabójstwa.

W pierwszym, najcięższym zarzucie Cezary F. został oskarżony o to, że w dniu 13 września 2018 r. w mieszkaniu na osiedlu Mazurskim w Mrągowie dokonał zabójstwa swojej znajomej Barbary R. Według ustaleń prokuratora oskarżony miał dokonać tej zbrodni za pomocą broni palnej, powodując u pokrzywdzonej osiem ran postrzałowych, w tym rany postrzałowe klatki piersiowej uszkadzające serce i oba płuca, które były przyczyną nagłej, gwałtownej śmierci Barbary R. — wyjaśnia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Dwa kolejne zarzuty dotyczą posiadania bez wymaganego zezwolenia broni palnej w postaci pistoletu Browning HP oraz amunicji, a także używania w sposób uporczywy, bez wymaganego pozwolenia, radiotelefonu pracującego w dwóch zakresach częstotliwości, w tym w zakresie częstotliwości zastrzeżonej dla policji.

W czwartym zarzucie Cezary F. został oskarżony o to, że od 1 lipca do 13 września 2018 r. miał uporczywie nękać Barbarę R., telefonując do niej z dużą częstotliwością i wysyłając wiadomości tekstowe. Według prokuratora oskarżony miał również obserwować pokrzywdzoną w miejscu zamieszkania i na działce rekreacyjnej, niepokoić stukaniem w okno lub barierkę balkonu, śledzić ją (także przy użyciu urządzeń lokalizacyjnych, które zainstalował w samochodzie Barbary R), oraz grozić pozbawieniem życia.
Ostatni zarzut dotyczył kierowania pod adresem Barbary R. oraz jej dwóch synów gróźb pozbawienia życia.

Proces rozpoczął się 7 stycznia 2021 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie.
Ostatecznie Cezary F. przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów i złożył krótkie wyjaśnienia. Sąd w tym dniu przesłuchał także siedmiu świadków, w tym obu synów pokrzywdzonej, którzy występują w tej sprawie w charakterze oskarżycieli posiłkowych.

Skazany na dożywocie


Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Cezarego F. za winnego wszystkich zarzucanych mu przestępstw i skazał go za to na karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności. Dodatkowo orzeczono wobec oskarżonego zakaz zbliżania się do oskarżycieli posiłkowych na odległość mniejszą niż 100 metrów oraz zakaz kontaktowania z synami pokrzywdzonej bez ich zgody na okres 5 lat. Okres ten rozpocznie bieg dopiero z chwilą ewentualnego opuszczenia przez oskarżonego zakładu karnego — informuje Olgierd Dąbrowski-Żegalski.

Ustalono, że Cezary F. przed zatrzymaniem i tymczasowym aresztowaniem mieszkał w jednym z bloków na Osiedlu Mazurskim w Mrągowie. Na tym samym osiedlu mieszkała również Barbara R., która od około 2015 roku spotykała się z oskarżonym. Z akt sprawy wynika, że z biegiem czasu Cezary F. zaczął wykazywać nieustanną zaborczość i chorobliwą, bezpodstawną zazdrość wobec swojej partnerki. Z tego powodu latem 2018 roku kobieta postanowiła zakończyć ten związek i zerwać kontakty z oskarżonym. Cezary F., nie mogąc pogodzić się z decyzją o rozstaniu podjętą przez Barbarę R., zaczął ją uporczywie nękać.

Nachodził ją w miejscu zamieszkania (m.in. podchodził z psem pod balkon pokrzywdzonej, uderzał kijem w barierkę i wyzywał pokrzywdzoną), pracy oraz na działce rekreacyjnej, jak również nieustannie wydzwaniał do niej z różnych numerów telefonicznych. Barbara R. w związku z takim zachowaniem oskarżonego kilkakrotnie wzywała policję, ten jednak, używając nielegalnie urządzenia radiowego pracującego w zakresie częstotliwości zastrzeżonej dla Policji, skutecznie unikał kontaktu z organami ścigania.

Jednocześnie, choć wiedział, że jest w zainteresowaniu Policji, nie zaprzestawał nękania byłej partnerki, a dodatkowo zaczął dodatkowo grozić śmiercią Barbarze R. oraz jej dwóm synom. Późnym wieczorem 12 września 2018 r., po wybiciu balkonowej szyby wszedł do mieszkania Barbary R., a następnie z zimną krwią zastrzelił, samotnie mieszkającą, leżącą już w łóżku kobietę.

Sąd wymierzając oskarżonemu karę dożywotniego pozbawienia wolności miał na uwadze, że zabójstwo, którego dopuścił się oskarżony, jest w najwyższym stopniu szkodliwe społecznie — podkreśla Olgierd Dąbrowski-Żegalski. — Przy wymiarze kar jednostkowych i kary łącznej Sąd zwrócił uwagę, że oskarżony zaplanował i metodycznie dążył do realizacji planu zabicia pokrzywdzonej. Jest on osobą zuchwałą, agresywną. Oskarżony nie przyjmuje do wiadomości odmowy spełnienia jego oczekiwań, a jeśli z taką odmową się spotka, ma skłonności do prześladowania i dręczenia psychicznego i fizycznego swojej ofiary — dodał rzecznik. — Sąd nie dał wiary słowom skruchy, które oskarżony wygłosił podczas procesu, bowiem całą swoją postawą i wypowiadanymi stwierdzeniami w toku postępowania sądowego przeczył, że skrucha może być szczera.

Źródło: SO w Olsztynie



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Gienierał major Kutasow #3065173 20 kwi 2021 08:41

    Zakaz zbliżania się do synów ofiary po potencjalnym wyjściu na wolność zabójcy jest trochę sado-macho.Potencjalnie tzn. w wieku lat ponad osiemdziesięciu nieszczęsny starzec będzie miał realne problemy z chodzeniem i oceną dystansu.25-cio letni pobyt w kryminale zapewne,przyspieszy również inne kłopoty zdrowotne a w 100% upośledzi fizjologiczne czynności.Nietrzymanie moczu i bezwiedne defekacje, uniemożliwią byłemu stalkerowi stwarzanie jakiegokolwiek zagrożenia komukolwiek. A więc? Wyrok nietrafiony...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5