Mrągowia ograła Granicę. Z kim zmierzy się w ćwierćfinale?

Żółto-czarni są ostatnią ekipą powiatu mrągowskiego, która nie wypadła za burtę WPP. Początek środowego pojedynku nie zapowiadał się jednak zbyt dobrze dla MKS.

W 4. minucie defensywa Mrągowii wyraźnie się pogubiła i... sprezentowała KKS bramkę samobójczą (futbolówka wpadła do siatki po mającym uspokoić sytuację "wycofaniu"). Ambicja wiceliderów została wyraźnie podrażniona. Postanowili udowodnić, że potknięcie nie zawsze jest tragedią.... jeśli tylko ktoś umie się po takowym szybko podnieść.

W 37. minucie – strzałem głową po rzucie rożnym – wyrównał więc Kamil Skrzęta.
Jak się okazało, miał być to początek końca pucharowych marzeń Granicy. Po zmianie stron okazji bramkowych po obu stronach było niewiele. Gdy niektórzy zaczynali myśleć o dogrywce, na 1:2 strzelił Mhamadou Bah. Kętrzynianie, nie mając wiele do stracenia, przeszli do ofensywy, by ratować wynik. Plany o ewentualnej dogrywce pokrzyżował kolejną bramką Bah, ustalając ostateczny wynik spotkania na 1:3.

W pozostałych pojedynkach decydujących o awansie do ćwierćfinału Wojewódzkiego Pucharu Polski, Śniardwy Orzysz uległy (0:5) Mamrom Giżycko, Olimpia Olsztynek okazała się lepsza (3:2) od Polonii Lidzbark Warmiński, a Ossa Biskupiec (a-klasa) zafundowała wszystkim kolejną niespodziankę i odprawiła z kwitkiem IV-ligową Zatokę Braniewo (2:0).

Z kim Mrągowia zmierzy się w ćwierćfinale? O wszystkim zadecyduje oficjalne losowanie w W-MZPN. Łatwo jednak raczej nie będzie, bo na pucharową arenę wkraczają III-ligowcy.