Julia idzie w ślady Joanny Jędrzejczyk? Zawodowstwo na horyzoncie
2019-12-09 10:23:33(ost. akt: 2019-12-09 10:39:04)
SPORTY WALKI || Julia Żelazek znów z tarczą! 7 grudnia w Olsztynie, podczas 3. edycji mistrzostw Europy Cavalcanti BJJ, zawodniczka Fighters Team Mrągowo była nie do zatrzymania. Co więcej, 15-latka odprawiła po drodze i... bardziej doświadczone seniorki.
— Najlepsza fighterka w powiecie mrągowskim. I nie tylko. Na macie wariatka, szalona i niebezpieczna. Prywatnie bardzo miła i spokojna dziewczyna — mówią o swej koleżance znajomi z sali treningowej. Miniona sobota ewidentnie to potwierdziła.
Niewiele jednak brakowało, a młoda mrągowianka nie wzięłaby udziału w imprezie organizowanej przez stowarzyszenie Rolling Spider Olsztyn (na czele z Tomaszem Pogockim). — Nie mieliśmy tego wyjazdu wcześniej w planach. Organizatorzy widzieli jednak wcześniej walki Julii i zadzwonili z propozycją, by spróbowała swoich sił — mówi Tomasz Kalinowski, trener Fighters Team.
Turniej przeznaczony był dla różnych grup wiekowych, od dzieci, poprzez młodzież, po dorosłych. A jako, że Julii Żelazek coraz trudniej znaleźć godne rywalki wśród rówieśniczek, poprzeczka zawisła znacznie wyżej, na seniorskim poziomie. Poszło gładko. Skończyło się na złocie.
— Walczyła z reprezentantkami Giżycka i Suwałk. Z pierwszą poradziła sobie dość szybko. Walka trwała krótko, bo Julia szybko załatwiła sprawę balachą (dźwignia na staw łokciowy - przyp. K.K.). Nieco więcej problemów było z kolejnym pojedynkiem, ale i ten udało się wygrać. Tyle, że wysoko na punkty — wspomina zdobyte przez swoją podopieczną złoto popularny "Kaliniak".
Kamil Kierzkowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez