Różne twarze kobiety w Bibliotece Pedagogicznej
2019-03-27 12:00:00(ost. akt: 2019-03-28 15:26:41)
Choć Dzień Kobiet już za nami Biblioteka Pedagogiczna w Mrągowie nadal porusza tę tematykę. Już po 8 marca odbyły się tam dwie imprezy, które dotyczyły pań.
Najpierw wraz z grupą literacką „Przy samowarze o literaturze” biblioteka uczestniczyła w współtworzeniu programu „Kobieta na plus”, kolejne przedsięwzięcie zatytułowano „Różne twarze kobiety”.
Anna Wysuwa – Szefler i Jolanta Hellis jak magnes przyciągają w skromne biblioteczne progi ludzi z artystyczna duszą, filantropów, twórców, których potencjał jest duży i wciąż odkrywany. Za ich przyzwoleniem, jesienią 2018 roku zawiązała się grupa teatralna „Pawie oczko”. 22 marca 2019 roku odbyło się pierwsze, premierowe przedstawienie poświęcone płci pięknej. W rolę konferansjerki wcieliła się Bożena Danowska, która z kobiecą finezją i kokieterią komentowała i puentowała całość. Posilała się aforyzmami i cytatami o kobietach, które zostały zaczerpnięte z wypowiedzi znanych osób.
W przygotowywanym przez kilka tygodni programie, zawarto czteroaktową sztukę „Dziad i Baba”, autorstwa Jolanty Wilkas i Marcina Goska, którzy również byli odtwórcami głównych ról.
Te odsłony były witane z oczekiwaniem i dużą aprobatą widzów, którzy reagowali śmiechem i brawami, słysząc rymowane dialogi. Pani Jola zaśpiewała również aktorsko piosenkę „Szuja” z repertuaru „Kabaretu Starszych Panów”, którą wykonywała Irena Kwiatkowska. Kolejną scenkę zaczerpnięto z filmowego „Czterdziestolatka”. Postać kobiety pracującej brawurowo odtworzyła Dorota Sadłowska. Towarzyszyły jej Anna Wysuwa – Szefler (kobieta nieświadoma) oraz Bożena Danowska (kobieta znająca się na rzeczy).
W programie nie zabrakło poezji autorskiej wyrecytowanej przez Barbarę Strzałkowską – Panek oraz Hannę Szymborską. Sięgnięto również po utwory Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Alicja Ordyniec – Roślik zagrała znane piosenki o płci pięknej, które wspólnie odśpiewali wszyscy uczestnicy spotkania.
W zorganizowanie imprezy włączyło się Koło Gospodyń Wiejskich z Marcinkowa, które przygotowało wypieki o żeńskich nazwach. Na suto zastawionym stole znalazła się między innymi: Szarlotka, Rafaella, Stefanka, Pomarańczka. Jak można było przypuszczać spotkanie nie pokazało wszystkich twarzy kobiety. Pomimo tego, zebrani w bibliotece pedagogicznej mężczyźni, nie poczuli się przytłoczeni wielością faktów zaserwowanych podczas tego spotkania, ponieważ było ono okraszone dużą dozą dobrego humoru.
(ABP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez