Mrągowia odpłaciła się Tęczy z nawiązką
2018-05-31 09:21:41(ost. akt: 2018-05-31 10:09:00)
Od ponad tygodnia wiadomo kto jest piłkarskim mistrzem Polski. Zapadają rozstrzygnięcia na zapleczu Ekstraklasy, ale walka trwa także na niższych frontach. W środę (30.05) o ligowe punkty walczyły m.in. drużyny grające w IV lidze i w klasie okręgowej.
Przez pierwszych jedenaście kolejek bieżącego sezonu MKS Mrągowia była niepokonana. Piłkarze prowadzeni wtedy jeszcze przez trenera Tomasza Pieca przegrali dopiero w dwunastej serii z Tęczą Biskupiec (0:1). W środę mrągowianie już pod wodzą innego Tomasza - Aziewicza - wzięli na rywalach srogi rewanż. Wynik 3:0 cieszy tym bardziej, że został osiągnięty w Biskupcu.
To kolejny, ósmy z serii, mecz Mrągowii bez porażki. Ostatnio piłkarze tego klubu z boiska pokonani schodzili 7 kwietnia po meczu z Tęczą, ale tą z Miłomłyna (1:2). Najbardziej bolesna była jednak przegrana w 18. kolejce z outsiderem - Błękitnymi Orneta (0:3 na własnym boisku).
Występujący w klasie okręgowej Żagiel potrzebuje punktów, by utrzymać swój ligowy byt. Nie udało się to pikarzom z Piecek w niedzielnym spotkaniu z Victorią Bartoszyce (przegrana na własnym boisku 2:4), nie wyszło też w środę w wyjazdowym meczu z Wilczkiem Wilkowo. Pieckowianie przegrali 3:5 i widmo spadku coraz bardziej zagląda im w oczy. W szeregach rywali Żagla po raz kolejny "błysnął" Mariusz Grabowski, strzelec wszystkich pięciu goli. Nie pierwszy to jednak wyczyn w jego wykonaniu - as Wilczka ostatnio taką sztuką popisał się... dwie kolejki temu w spotkaniu z DKS Dobre Miasto.
Czytaj e-wydanie ">kliknij.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez