Czytam bo lubię: Andrzeja Pilipiuka „Raport z Północy”

2018-01-21 12:00:00(ost. akt: 2018-01-21 13:11:14)
Autor „Raportu z Północy” od dzieciństwa fascynował się Skandynawią.

Autor „Raportu z Północy” od dzieciństwa fascynował się Skandynawią.

Autor zdjęcia: biblioteka

Czytam bo lubię to akcja, którą zachęcamy do czytania. Przedstawiamy lekturę, po którą warto sięgnąć. Dziś powieść „Raport z Północy” Andrzeja Pilipiuka.
Autor „Raportu z Północy” od dzieciństwa fascynował się Skandynawią. Po upadku komuny i zarobieniu pierwszych sensownych pieniędzy na pisaniu powieści o „Panu Samochodziku” mógł wreszcie zrealizować swoje marzenia i popłynąć na Półwysep. Tych wypraw odbył później więcej, z nich zresztą zrodził się cykl „Oko Jelenia”. Teraz wreszcie twórca Jakuba Wędrowycza daje nam wgląd w swoje osobiste wrażenia z wędrówek po Skandynawii. „Raport z Północy” nie jest jednak typową książką podróżniczą. Znajdziemy tu wiele autobiograficznych wątków, poznamy źródła inspiracji Pilipiuka, a także przeczytamy liczne obserwacje i rozważania na temat Szwedów i Norwegów.

Podróż do wnętrza Wielkiego Grafomana, a jednocześnie wędrówka po jego ukochanej Skandynawii. „Ta książka jest poniekąd książką podróżniczą – jednak w przeciwieństwie do książek prawdziwych podróżników nie opisuję miejsc egzotycznych ani choćby trudno dostępnych. Zamiast to draństwo czytać możecie wsiąść w samolot tanich linii lotniczych i zobaczyć to wszystko na własne oczy. Obsesją mojego życia zawsze była chęć odgryzienia się. Podjąłem walkę by nie dać się wdeptać w błoto. By się uratować. By się odegrać. By żyć po swojemu, a nie tak jak nam wymyślono. Moje podróże po Skandynawii to część tego planu. I ta książka jest pełna moich obsesji. To jest książka napisana przez wkurzonego niewolnika, który zdołał zerwać się z łańcucha. To, o czym marzyłem, będąc nastolatkiem, spełniło się. Jestem pisarzem. Żyję w wolnym świecie otwartych granic w którym z samolotu korzysta się jak z PKS-u. Żegluję jachtem przez fiordy, czasem nawet stoję za sterem. Piszę książkę na laptopie. Nastąpiło dopełnienie. Ostatni kawałek rozsypanej układanki wskoczył na swoje miejsce” – pisze Pilipiuk

Ta i inne książki Andrzeja Pilipiuka dostępne w Bibliotece Miejskiej w Mrągowie.

Anida Keller (za booklips.pl)

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5