Koleiny? Dla dacii duster to sama przyjemność!
2017-08-03 07:00:00(ost. akt: 2017-08-02 15:15:44)
Każdy przy wyborze wymarzonego auta kieruje się swoją filozofią. Kim są więc ci, którzy stawiają na dustera? To użytkownicy, którzy cenią praktyczność i do szczęścia nie są potrzebne im żadne fajerwerki.
Duster już dobrze zadomowił się w naszym klimacie. Przypomnijmy, jego pierwsza wersja została zaprezentowana w 2009 roku podczas targów motoryzacyjnych w Genewie. Auto otrzymało nazwę duster nie bez powodu. Swego czasu takim "przydomkiem" mógł pochwalić się model ARO 10, popularny w krajach bloku wschodniego samochód terenowy, który był produkowany w Rumunii na licencji francuskiej. Pamiętam, jak w latach 80. ubiegłego wieku, jadąc nim jako mały pasażer, miałem frajdę z tego, kiedy auto przekroczyło bez większych problemów magiczną barierę 100 km/h. Terenowy i taki szybki...
Dzisiejsza dacia duster ma więc swój genotyp. To jednak zupełnie inne auto od wspomnianego ARO, który już dawno odjechał do lamusa. Duster na niektórych rynkach funkcjonuje pod marką Renault, ba, nawet o nazwie nissan terrano. Nie bez przyczyny, bo układ napędowy na cztery koła otrzymał właśnie od Nissana. Warto wspomnieć, że 2013 roku auto przeszło facelifting. Dosyć tych historii i czas zasiąść za kierownicą auta.
Do jazdy otrzymaliśmy wersję z silnikiem benzynowym o poj. 1,6 litra i mocy 115 KM przy 5500 obr./min. To podstawowa jednostka montowana do dustera, której moment obrotowy wynosi 156 Nm przy 4000 obr./min. Została zintegrowana z 5. biegową skrzynią. Silnik dobrze radzi sobie z autem o wadze 1,5 tony. Przy prędkościach 110-120 km/h, które można określić jako "przelotowe" dla tej jednostki, kierowca powinien być zadowolony zarówno z komfortu, jak i z ekonomii jazdy. Poza miastem to 5,6 litra.
Prędkość maksymalna auta to 170 km/h. Duster to jednak nie jest autostradowe zwierzę i wypada więc nim ruszyć na drogi gorszej jakości lub po prostu szutrowe. To tutaj uwidaczniają się jego zalety. Wyższe zawieszenie, a do tego większy skok amortyzatorów sprawiają, że żadna polna droga niestraszna, również rozmoknięta. Auto, które otrzymaliśmy do jazdy miało napęd tylko na przednią oś. To dobra opcja dla tych, którzy po szutrowej drodze jeżdżą krótkie odcinki, np. dojeżdżając do swojego domu położonego gdzieś poza miastem. Sprzymierzeńcem w pokonywaniu nierówności jest bardzo wygodne miękkie resorowanie samochodu. Kocie łby czy koleiny dla dustera to sama przyjemność. Dla tych, którzy chcą wykorzystywać auto do jazdy terenowej przeznaczony jest model z silnikiem diesla o poj. 1,5 l i napęd na cztery koła.
Wysoka pozycja za kierownicą, resorowanie, pojemny bagażnik, to tylko kilka elementów, które sprawiają, że duster to dobre opcja do codziennego użytkowania dla tych, których interesuje sprawne przemieszczanie się z punktu A do punktu B. Może warto za kilka tysięcy złotych dokupić pakiet adventure w skład którego wchodzą m.in. dodatkowe progi ze stali nierdzewnej oraz osłona rurowa zderzaka przedniego, dzięki którym jeszcze bardziej podkreślimy charakter auta.
Ci, którzy oczekują większych fajerwerków, chociażby we wnętrzu samochodu, przeznaczone są modele konkurencyjne, ale za cenę 20-30 tys. wyższą. Czy warto? Cena wersji podstawowej dustera rozpoczyna się już od 39900zł.
woj
Ci, którzy oczekują większych fajerwerków, chociażby we wnętrzu samochodu, przeznaczone są modele konkurencyjne, ale za cenę 20-30 tys. wyższą. Czy warto? Cena wersji podstawowej dustera rozpoczyna się już od 39900zł.
woj
Komentarze (1)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
twój podpis #2302607 | 81.190.*.* 6 sie 2017 21:55
Dacia zajęła niszę po Daewoo i Fiacie. Fajnie, że ktoś jeszcze produkuje tanie, proste samochody, służące po prostu do jeżdżenia z punku A do punktu B. Czyli do tego, do czego samochody mają służyć. Bez całej otoczki prestiżu, lansu i "lajfstajlu" :)
odpowiedz na ten komentarz