Latający samochód? Dzięki niemu korki przejdą do historii
2017-02-04 08:00:00(ost. akt: 2017-02-01 08:12:21)
Zastosowanie futurystycznych rozwiązań w motoryzacji jest bliżej niż nam się wydaje. Myśl o tym, że samochód potrafiłby sam jeździć była kilkanaście lat temu tak abstrakcyjna, że nikt nie przyjmował jej do wiadomości. A co, gdyby taki pojazd mógł jeszcze latać...?
Pamiętacie bajkę „Jetsonowie”, w której wszyscy poruszają się latającymi spodkami? Albo scenę z drugiej części „Gwiezdnych Wojen”, w której młody Anakin Skywalker ściga zabójcę, skacząc z jednego latającego samochodu na drugi? Niedługo takie pojazdy mogą przestać być jedynie kinematograficznym wytworem.
Oczywiście projekty latających samochodów to chleb powszedni dla znawców branży motoryzacyjnej. Od kilkudziesięciu lat inżynierowie starają się połączyć auto ze skrzydłami z całkiem imponującym rezultatem. PAL-V, Aerocar czy Terrafugia jeździły i latały, a niektóre z nich gotowe były do produkcji masowej.
Co nowego może więc zaoferować nam współczesna technika? Odpowiedź jest prosta: całkowitą automatyzację. Wszystko za sprawą projektu, który niedawno został hucznie ogłoszony przez producenta samolotów Airbus. Europejski gigant zapowiedział, że do końca tego roku przeprowadzi pierwsze testy samopilotujacego się, latającego samochodu.
Za projekt odpowiadać będzie utworzony w 2016 roku oddzielny odłam koncernu Airbusa o nazwie Urban Air Mobility. Ma on opracować pojazdy, które zabiorą w przestworza pojedyncze osoby, jak i całe rodziny. Latające samochody będą działały w oparciu o aplikacje mobilne, podobne do tych wykorzystywanych w car-sharingu np. w Uberze. Na razie nie ujawniono ani wyglądu pojazdu ani jego parametrów technicznych. Na konferencji zapowiadającej projekt przedstawiono jedynie artystyczne wyobrażenie tego samochodu.
Idea jest szczytna, ponieważ pojazdy Airbusa nie będą zanieczyszczały powietrza, a na pewno nie w takim stopniu jak ich naziemne odpowiedniki. To także oszczędność wielkich nakładów pieniężnych przeznaczanych na infrastrukturę drogową: autostrady mosty, wiadukty, ponieważ latające auta nie będą z nich korzystały. Głównym celem projektowanego przez Airbusa samochodu jest omijanie miejskich korków, a tych z roku na rok w miastach przybywa.
Eksperci europejskiego koncernu przedstawiają dane, z których wynika, że w 2030 roku 60 proc. populacji Ziemi będzie mieszkała w miastach - to aż o 10 proc. więcej niż dotychczas. Większa liczba mieszkańców skupionych w metropoliach to nie tylko poważniejszy problem korków, ale także bardziej obciążony transport zbiorowy. Nad tym również pracują inżynierowie i konstruktorzy z Urban Air Mobility. Ale na efekty ich prac musimy jeszcze trochę poczekać.
Adam Nowiński
Komentarze (10)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez![FB](/i/icons/fb.png)
wygoda #2174605 | 37.248.*.* 4 lut 2017 11:37
autobusami , tramwajem , NIE wiezie dupsko sam , inteligętnych ludzi wożą np prezydenta, prezesa, Kowalskiego i Nowaka też aytobusem i tramwajem
odpowiedz na ten komentarz
Byłyby efektowne dzwony :) #2174600 | 79.185.*.* 4 lut 2017 11:21
I codziennie swieży złom w ogródku + karma dla psa :))) Już zmielona i wyjęta z puszki :)))))
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
A #2174593 | 81.190.*.* 4 lut 2017 11:09
Oczywiście biedniejsi nadal będą stać w korkach
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Heh #2174588 | 88.156.*.* 4 lut 2017 11:00
Tak przejdą do historii! Pomysł tak głupi aż oczy szczypią!
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
allensteiner #2174586 | 88.156.*.* 4 lut 2017 10:59
Korki będą większe bo ulice będzie blokowała coraz większa liczba pogrzebów.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz