Czy będziemy świadkami boomu na elektryczne auta?

Zaproponowane rozwiązania mają poprawić bezpieczeństwo energetyczne kraju, a z drugiej przyczynić się do zmniejszenia zanieczyszczeń emitowanych przez środki transportu. Niestety, dane Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej mówią o tym, że w latach 2015-2014, emisja gazów cieplarnianych w sektorze transportu zwiększyła się aż o prawie 26 proc. To jeden z powodów dla którego warto stawiać na auta elektryczne.

— Chcemy być częścią światowego przemysłu pojazdów elektrycznych i stymulować powstanie nowego rynku w Polsce — mówi Krzysztof Tchórzewski, minister energii. — Chcemy wyprzedzać światowe trendy. Wierzę, że elektromobilność będzie jednym z kół zamachowych nie tylko dla rozwoju polskich przedsiębiorstw, ale także polskiej nauki.
Jak przekonuje — Projekt rozwoju elektromobilności ma też przyczynić się do wzrostu gospodarczego Polski.

Plany ministerstwa uwzględniają też elektryfikację transportu publicznego. To jedno z przedsięwzięć, które ma zasadnicze znaczenie dla wzrostu innowacyjności polskiej gospodarki. Uzupełnieniem mają być rozwiązania dotyczące budowy infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych.
— Nie chcemy jednak niszczyć rynku paliw konwencjonalnych — mówi minister. — Zmiany muszą zachodzić ewolucyjnie.

Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
wk/Kurier PAP