"Pięćdziesiątka" budzi kontrowersje

Przepis ten został wprowadzony niewątpliwie w trosce o większe bezpieczeństwo na naszych drogach, bo sprawa jest oczywista. Nadmierna prędkość jest przyczyną wielu wypadków.

Od maja tego roku funkcjonariusze muszą zatrzymać prawo jazdy za przekroczenie o 50 km/h prędkości w terenie zabudowanym. Już po niedługim czasie okazało się, że sytuacja na drogach, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo się poprawiła. A jednak...

Nowe prawo od początku budzi wiele kontrowersji wśród kierowców, prawników czy obrońców praw człowieka. Głos w tej sprawie zabrało między innymi Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitii". W czerwcu tego roku Helsińska Fundacja Praw Człowieka postawiła nowym przepisom zarzut naruszenia zakazu podwójnego karania.

Zdaniem ekspertów Fundacji, decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy towarzyszy na ogół wręczenie kierowcy mandatu karnego. Tym samym na kierującego pojazdem nakładane są dwie sankcje (zatrzymanie prawa jazdy i grzywna) za ten sam czyn, polegający na przekroczeniu dozwolonej prędkości. Fundacja zwróciła się więc do Rzecznika Praw Obywatelskich „o podjęcie kroków w celu kontroli konstytucyjności przedmiotowych rozwiązań”.
woj