Mieli czas na rekreację i rozmowy

Osiedlowy festyn na stałe już wpisał się w kalendarz imprez i był wyczekiwany przez mieszkańców z niecierpliwością i dużą ciekawością.

Pomimo nie do końca wymarzonej aury dopisała frekwencja.
- Dzień festynu to okazja do spotkania się, rozmów mieszkańców z zarządem osiedla - mówi Mirosław Panek, przewodniczący Osiedla Sienkiewicza w Morągu. - Każdy jeżeli tylko chciał mógł porozmawiać ze swoimi przedstawicielami, mógł zgłosić swoje spostrzeżenia czy sugestie dotyczące naszego osiedla czy miasta.

Organizatorzy dla uczestników imprezy zapewnili wiele atrakcji. Najmłodsi swoją energię mogli spożytkować na trampolinach czy zjeżdżalniach. Nieco więksi uczestnicy mieli możliwość spróbowania swoich sił podczas jazdy konnej. Zaprzęg konny cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. Nie zabrakło też zabaw i konkursów podczas, których czas umilała muzyka DJ. Była też rywalizacja sportowa. Na boisku Orlik przy Sienkiewicza odbył się miniturniej, którego zwycięzcy zostali nagrodzeni. Każdy z przybyłych mógł posilić się darmową grochówką, pieczoną kiełbaską i pączkiem.

Organizatorzy zapowiedzieli już, że za rok też się odbędzie taka impreza i dołożą wszelkich starań by festyn był jeszcze bardziej udany.
Red