Już ponad 7 tysięcy osób odwiedziło "Morąską Perłę"
2016-01-14 16:04:01(ost. akt: 2016-01-14 16:26:15)
O funkcjonowaniu nowo otwartej pływalni Morąska Perła i możliwości skorzystania z jej usług rozmawiamy z Anitą Sobczak, kierowniczką obiektu.
Teraz jest Pani kierowniczką obiektu, ale wiem, że związana jest pani z "Morąską Perłą" od początku budowy.
— Od 9 lutego 2015 roku dokładałam codziennie po małej cegiełce podczas budowy naszej pływalni. W momencie gdy przeczytałam o konkursie na kierownika basenu stwierdziłam, że mam szansę się w tym realizować i sprawdzić. W końcu znam ten obiekt od tzw. „podszewki”. Myślę, że głównym moim atutem podczas konkursu była nie tylko znajomość całego obiektu, ale głownie znajomość technologii basenowej i częściowo technologii zastosowanych przez pozostałych podwykonawców.
— Od 9 lutego 2015 roku dokładałam codziennie po małej cegiełce podczas budowy naszej pływalni. W momencie gdy przeczytałam o konkursie na kierownika basenu stwierdziłam, że mam szansę się w tym realizować i sprawdzić. W końcu znam ten obiekt od tzw. „podszewki”. Myślę, że głównym moim atutem podczas konkursu była nie tylko znajomość całego obiektu, ale głownie znajomość technologii basenowej i częściowo technologii zastosowanych przez pozostałych podwykonawców.
Często słyszy się opinie, że basen, w tak małym mieście może być czymś w rodzaju kotwicy finansowej, która ściągnie miasto na dno. Jakie jest Pani zdanie na ten temat?
— Niekoniecznie. Najważniejszą kwestią jest zachęcić mieszkańców Morąga i okolic do czynnego spędzania czasu wolnego i regularnego korzystania z basenu. Inną kwestią jest też rozwój działań marketingowych. Basen nie musi być tylko dla mieszkańców Morąga – wiele osób przyjeżdża z okolicznych gmin. W sezonie liczymy także na obozy sportowe i turystów. Nie postrzegam basenu jako „kotwicę”, tylko jako szansę na promocję i rozwój. Jest to przedsięwzięcie, które ma przynosić zysk i prężnie się rozwijać.
— Niekoniecznie. Najważniejszą kwestią jest zachęcić mieszkańców Morąga i okolic do czynnego spędzania czasu wolnego i regularnego korzystania z basenu. Inną kwestią jest też rozwój działań marketingowych. Basen nie musi być tylko dla mieszkańców Morąga – wiele osób przyjeżdża z okolicznych gmin. W sezonie liczymy także na obozy sportowe i turystów. Nie postrzegam basenu jako „kotwicę”, tylko jako szansę na promocję i rozwój. Jest to przedsięwzięcie, które ma przynosić zysk i prężnie się rozwijać.
Dalsza część rozmowy w Gazecie Morąskiej
Wiesława Witos
w.witos@gazetaoilsztynska.pl
Czytaj e-wydanie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Belli #1957024 | 95.49.*.* 18 mar 2016 21:47
Może to i perła, ale ludzie zarządzający tą perła nie koniecznie błyszczą w swym zarządzaniu, bo zaczęli od zwolnień co niektórych a tylko po to aby zatrudnić swoich. Takie postępowanie świadczy o ich niekompetencji, a także o trybie korupcyjnym.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Biała #1920892 | 178.43.*.* 30 sty 2016 20:12
Wszystko jest fajnie, ale w przebieralni faktycznie ciężko dziecko przebrać jest mokro i dużo kurzu od ciuchów. Może jest za mało osób do sprzątania.
odpowiedz na ten komentarz
pływak #1920748 | 81.15.*.* 30 sty 2016 15:46
jakby ludzie byli wychowani to i by syfu nie było, ile razy widziałem jak ludzie wyciskaja ubrania w przebieralniach jak ma byc czysto każdy wie że na pływalni chodzi sie w klapkach a nie jak połowa w skarpetach, po których zostaje syf a panie sprzatajace pewnie nie tylko dbają o szatnie ale widziałem i w holu i wc a dwie czy trzy nie ogarna chyba syfu po ok 1000 osobach, basen rewelka a jak komuś syf przeszkadza to w ostródzie jest większy !!!
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
czarna #1920513 | 83.6.*.* 30 sty 2016 09:26
Pływalnia jest ok. Przeszkadza mi natomiast brud w przebieralniach i toaletach. Wszędzie jest strasznie mokro, pełno kurzu, nie widziałam jeszcze żeby ktoś sprzątał szatnie a jestem bardzo często.
odpowiedz na ten komentarz
@ #1920397 | 94.254.*.* 30 sty 2016 00:58
Czemu od razu wszyscy myślą że praca po znajomości każdy może złożyć cv do sekretariatu urzędu miasta i list motywacyjny i czekać na telefon nikt nikomu nie.broni a obsługa każdy może mieć lepsze lub gorsze dni jak ludzie naskakuja na panie kasjerki o byle co one też w końcu mogą być tym zmęczone a basen sam w sobie jest fajny
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz