Przyjechali z Warmii i Mazur — pokonali stołecznych kierowców

Na starcie zgłoszonych zostało 65 zawodników i zawodniczek. W 5 rundzie popularnego cyklu organizowanego przez Tor Modlin kierowcy rywalizowali na profesjonalnym i nowoczesnym torze. Każdy z zawodników miał do pokonania odcinek 4,2 km, przejeżdżany pięciokrotnie. Jak można się było spodziewać w zawodach uczestniczyło wielu stołeczncyh zawodników oraz aktualnych matadorów obiektu.

Nasi lokalni zawodnicy i tym razem nie zawiedli naszych oczekiwań! Mimo rywalizacji na nowym torze dla części z nich zaprezentowali się perfekcyjnie!

Specyfika odcinka łączyła nitkę toru bardzo krętej konfiguracji, która przechodziła w sekcję z szybkimi szykanami i mocnymi nawrotami. Organizator przed przystąpieniem do rywalizacji sprawdził auta zawodników na obowiązkowym badaniu kontrolnym (BK) na którym auta sprawdzane były pod wieloma czynnikami zapewniającymi bezpieczeństwo podczas zawodów. Każdy z zawodników miał dwukrotną możliwość przejechania trasy podczas zapoznania za samochodem organizatora w grupach po 10 aut. Bezpośrednio po zapozaniu i odprawie z zawodnikami podczas której sędziowie przekazali zawodnikom wytyczne toru i zawodów oraz zasady bezpieczeństwa na torze przystąpiono do rywalizacji.

Rywalizujący w klasie 2 - auta z pojemnością silnika od 1150 do 1400ccm Dawid Lontkowski za kierwonicą Honda Civic V 1.3 VTEC z dużą przewagą wypracowaną już na pierwszych dwóch przejazdach wygrał finałową rundę w swojej klasie oraz zdobył komplet punktów wyprzedzając dominującego w tym sezonie zawodnika w Peugeocie 106 Rally.

— Miło jest odebrać puchar i gratulacje za szybką jazdę od samego Leszka Kuzaja, wielokrotnego Mistrza Polski. Tor Modlin to najnowocześniejszy obiekt na którym jeździliśmy w tym sezonie, mam nadzieję, że w sezonie 2022 będziemy mogli rozwijać się i rywalizować w całym cyklu Pucharu Tor Modlin. — komentuje Dawid Lontkowski.

Młodszy z braci Lontkowskich Łukasz startował Citroenem C2 VTS w klasie 3 auta z pojemnością od 1401 do 1600ccm. Dla Łukasza była to pierwsza możliwość jazdy po tym torze. Mimo drobnych problemów z ustawieniem auta oraz dwóm wypadnięciom z trasy Łukasz uplasował się na 2 miejscu w klasie K3. Zawody w Modlinie bedę wspominał bardzo szczęśliwie i na pewno tu wróce. Bardzo długi i kręty tor nie wybacza błędów oraz nie pozwala na chwilę dekoncentracji. Konkurencja w stolicy jest bardzo silna, a auta profesjonalnie przygotowane. - komentuje Łukasz Lontkowski, który wyprzedził swojego kolegę, a zarazem konkurenta w klasie 3 Daniela Gurzyńskiego zaledwie o 0,66s na prawie 19 minutowej sumie czasów całych zawodów. Daniel zajął 3 miejsce w kalsie 3 jadąć swoim Citroenem Saxo VTS.

— Ciesze się, że nasza rywalizacja jest bardzo zacięta i bijemy się z Łukaszem na dziesiąte części sekundy. Taka sytuacja motywuje do szybkiej i precyzyjnej jazdy od 1 metra zawodów do zakończenia ostatniej próby. Tor w Modlinie podobnie jak Łukasz odwiedziłem pierwszy raz i mimo nieznajomości obiektu byłem bardzo konkurencyjni wsród lokalnych zawodników. — komentuje Daniel Gurzyński.

Kiedy kolejne starty?

Już niebawem nasi zawodnicy wystarują w finałowej rundzie TimeAttack na asfaltowej nitce toru w Toruniu (11.11.2021) Zawody organizowane będą przez organizację Motorsport Trophy. Kierowcy Grupy Rajdowej zapraszają na tor wszystkich lokalnych kierowców rajdowych w ich przygotowanych maszych ale również kierowców w cywilnych autach, którzy chcą spróbować swoich sił na torze w bezpieczncyh warunkach. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do mediów społecznościowych Grupy Rajowej LRacing, chłopaki na pewno pomogą i udzielą wszelkich informacji na temat możliwości startu na toruńskim torze.

źródło: Grupa Rajdowa LRacing
red.al
lubawa@gazetaolsztynska.pl