Tragiczna śmierć DJ Hazela. Prokuratura zabiera głos, fani w żałobie

2025-05-08 17:03:53(ost. akt: 2025-05-08 17:05:01)

Autor zdjęcia: Instagram DJ Hazel

Ciało Michała Orzechowskiego, znanego szerokiej publiczności jako DJ Hazel, odnaleziono 7 maja w samochodzie zaparkowanym nad jeziorem w Skępem. Prokuratura wyklucza udział osób trzecich, jednak śledztwo trwa. Muzyczny świat pogrążył się w żałobie, a narzeczona artysty opublikowała poruszające pożegnanie.

Szokujące odkrycie nad jeziorem


Do tragedii doszło w miejscowości Skępe (woj. kujawsko-pomorskie). Ciało 44-letniego DJ-a zostało odnalezione w jego aucie zaparkowanym nad brzegiem jeziora. Zgłoszenie wpłynęło do służb rankiem 7 maja. Na miejscu przez wiele godzin pracowali policjanci i prokuratorzy, zabezpieczając ślady i próbując odtworzyć ostatnie godziny życia artysty.

Jak informuje Prokuratura Okręgowa we Włocławku, obecnie nie ma żadnych przesłanek wskazujących na udział osób trzecich. – Na wczoraj, na wczesne godziny wieczorne, żadna z ujawnionych okoliczności nie wskazywała na udział osób trzecich w zdarzeniu – przekazał prokurator Arkadiusz Arkuszewski. Sekcja zwłok zaplanowana została na piątek.

Pożegnania pełne bólu


Wiadomość o śmierci DJ Hazela wstrząsnęła nie tylko fanami, ale także środowiskiem muzycznym. W mediach społecznościowych pojawiły się setki wpisów wyrażających żal, niedowierzanie i ogromną stratę. Poruszający wpis zamieściła także jego narzeczona.

– W jednej sekundzie sprawiłeś, że moje serce zaczęło mocniej bić. Po latach w sekundę zostało roztrzaskane na miliony kawałków, których się już nie da poskładać (...). Ja się z Tobą, misiaczku mój kochany, nie żegnam, Ty po prostu na mnie czekaj. Kocham Cię całym potrzaskanym sercem – napisała kobieta.

Ikona polskiej sceny klubowej


DJ Hazel, czyli Michał Orzechowski, był jednym z pionierów muzyki klubowej w Polsce. Karierę rozpoczął w 1998 roku, a jego talent szybko został zauważony nie tylko w kraju, ale również za granicą. Brał udział w licznych prestiżowych konkursach DJ-skich, zdobywając tytuł wicemistrza Europy w Niemczech.

Jego sety, pełne energii i technicznej precyzji, rozgrzewały parkiety największych klubów. Był także producentem muzycznym, współtworząc wiele znanych kawałków klubowych, które na stałe wpisały się w historię polskiej sceny elektronicznej.

Śledztwo trwa


Chociaż prokuratura nie podejrzewa obecnie udziału osób trzecich, śledczy nie zamykają sprawy. Prowadzone są szczegółowe analizy, a wynik sekcji zwłok ma pomóc ostatecznie ustalić przyczynę śmierci artysty.

Fani, przyjaciele i rodzina DJ Hazela czekają na odpowiedzi. Jedno jest pewne – odszedł artysta, który swoją pasją zainspirował całe pokolenie. Pozostawił po sobie pustkę, której nie da się wypełnić – ale i muzykę, która na zawsze będzie jego głosem.

red.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B