TENIS STOŁOWY WRÓCIŁ DO ORNETY

Pomimo porażki pingpongiści OKTS Budom mogli opuścić halę Ośrodka Sportu i Rekreacji z podniesionymi głowami. Przy głośnym dopingu kibiców, nawiązali walkę z faworytem z Lubawy. Po pierwszej serii OKTS Budom przegrywał 1:3. Wygraną zaliczył Wojciech Chrząszcz, a porażek doznali debiutująca Alicja Niedźwiecka, Bogdan Gałązka oraz Andrzej Gromek.

Gry podwójne również należały do gości. Para Wojciech Chrząszcz/Bogdan Gałązka wygrała pierwszego seta z Robertem Nadrowskim i Tomaszem Golderem, jednak w kolejnych odsłonach to rywale okazali się lepsi. W trzech setach przegrali Krystian Kawiak i Piotr Macyra, którzy musieli uznać wyższość Szymona Borkowskiego oraz Michała Surdykowskiego.

I gdyby nie ten początek, to zespół z Ornety spokojnie mógł myśleć o remisie. Kolejne rzuty gier oscylowały właśnie w granicach remisu. Dwa single wygrywali gospodarze, a dwa goście. Niestety, w końcowym rozrachunku niewiele zabrakło i w Ornecie na pierwsze zwycięstwo trzeba będzie jeszcze poczekać.

— Wynik wynikiem, ale najważniejsze, że każdy z nas dostał szansę. Łącznie zagrało ośmiu zawodników. Byli to Wojciech Chrząszcz, Alicja Niedźwiecka, Bogdan Gałązka, Andrzej Gromek, Krzysztof Buczyński, Andrzej Dzikowski, Piotr Macyra i Krystian Kawiak. Wszyscy pochodzą z Ornety albo z okolic — ocenia Wojciech Chrząszcz

Podczas spotkania kibice mieli do dyspozycji sporo atrakcji. Można było skorzystać ze strefy gastronomicznej, gdzie dostępny był ciepły posiłek oraz kawiarenka, a także dowiedzieć się nieco więcej o lasach. Swoje stanowisko miało bowiem Nadleśnictwo Orneta.

— Staramy się budować nowe standardy w tenisie stołowym. Chcemy, aby mecz tenisa stołowego był świętem, miejscem gdzie można zabrać dziecko, spędzić czas z rodziną, zapomnieć o wszystkich problemach. Tenis stołowy to w końcu zabawa. Cieszymy się, że na pierwszym meczu frekwencja dopisała. Łącznie było ok. 100 osób, co jak na trzecioligowe realia już jest bardzo dobrym wynikiem — dodaje Wojciech Chrząszcz.

Mecz zakończył się wynikiem 12:6 na korzyść ekipy z Lubawy. Dla OKTS Budom trzy zwycięstwa zanotował Wojciech Chrząszcz, dwa Krystian Kawiak, a jedno Krzysztof Buczyński.