Uciekał motorowerem, bo nie miał świateł. Grozi mu nawet 5 lat więzienia

W piątek, 3 listopada około 9:30 policjanci patrolujący drogę krajową w Rogóżu zauważyli motorower, którego kierujący jechał drogą gruntową bez włączonych świateł. Motorowerzysta widząc zbliżający się radiowóz oraz policjantów wydających mu polecenie zatrzymania się zawrócił i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim.

Pościg zakończył się, gdy mężczyzna się przewrócił. Policjanci w pierwszej kolejności sprawdzili czy potrzebuje pomocy medycznej i wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Medycy nie stwierdzili u niego żadnych obrażeń. Kierujący jednośladem w rozmowie z policjantami podał dość niecodzienny powód swojego zachowania - tłumaczył, że zaczął uciekać, bo bał się, że za brak włączonych świateł trafi do więzienia.

Mężczyzna był trzeźwy. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu i przekazali go osobie wskazanej. Podczas kontroli okazało się również, że 21-latek nie posiada uprawnień do kierowania. Za wykroczenie prowadzenia pojazdu bez wymaganych przepisami świateł mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 100 zł, natomiast za wykroczenie naruszenia przepisów o bezpieczeństwie i porządku w ruchu drogowym policjanci ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 3000 zł. 21-latek odpowie również za przestępstwo niestosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego, za które grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

kpp/oko