Polonia Lidzbark Warmiński nie zwalnia tempa

Jeszcze w czerwcu w Miejskim Klubie Sportowym obyło się walne zebranie sprawozdawczo – wyborcze. Zarząd uzyskał absolutorium za 2020r .

Na zebraniu również wybrano nowy zarząd. Prezesem zarządu MKS Polonia został dotychczasowy v-ce prezes Mariusz Miecznikowski, a do grona działaczy dołączyli Kamil Montygierd-Łojbo oraz Wojciech Hrynkiewicz.

Cieszy nas, że w Lidzbarku Warmińskim są ludzie chętni do pracy na rzecz klubu, co widać po działaniach jakie w ostatnich latach są czynione.

W ostatnim czasie bardzo podniosła się jakość szkolenia młodych piłkarzy, co jest zasługą naszych trenerów, którzy systematycznie podnoszą swoje kwalifikacje.

To dzięki dobremu szkoleniu i wykwalifikowanej kadrze zostaliśmy docenieni przez władze Polskiego Związku Piłki Nożnej i jako jedyna szkółka piłkarska w powiecie lidzbarskim jesteśmy objęci systemem szkolenia (Certyfikacja PZPN).

Rodzice, dzieci jak i młodzież w większym stopniu wybierają właśnie Polonie. To z nami chcą tworzyć klub, a przede wszystkim rozwijać samych siebie. Co nas niezmiernie cieszy, widzimy to po frekwencji na treningach czy meczach poszczególnych grup naszej akademii.

Co raz więcej odbieram telefonów od rodziców, którzy chcą, żeby ich dziecko dołączyło do naszej akademii, cieszy mnie to ogromnie z miłą chęcią udzielam pierwszych wskazówek dla nowo przybyłych młodych piłkarzy.

— Jednym słowem rozwijamy się, a jakość widać na grach wewnętrznych oraz na meczach ligowych, gdzie w grupie mamy naprawdę zacnych przeciwników, wrzesień to czas, kiedy większość uczniów wraz z rodzicami decydują o dodatkowej formie aktywności i cieszę się, że wybierają piłkę nożną, która jest grą zespołową, gdzie oprócz zdrowej rywalizacji liczy się zespół i praca wszystkich na wynik końcowy — mówi Katarzyna Wojtkiewicz koordynator akademii MKS Polonia

— Dzieci i nasza młodzież mają się od kogo uczyć — dodaje prezes Mariusz Miecznikowski. — Nasi trenerzy mają bardzo duże doświadczenie w pracy z dziećmi, cały czas się szkolą w tym zakresie, do tego kadrę trenerską uzupełniają zawodnicy z pierwszego zespołu. Cieszę się, że coraz więcej rodziców zauważa problem, że dla naszych dzieci brakuje ruchu na świeżym powietrzu i rywalizacji. Kiedyś jak jeszcze sam byłem młodym piłkarzem Polonii, to dla mnie najgorszą kara, jaką mogłem dostać od rodziców był zakaz pójścia na trening. Teraz czasy się zmieniły i uważam, że taka kara nie ma sensu, oczywiście w życiu młodego człowieka ważnych jest sporo innych rzeczy, w tym nauka. Ale poprzez sport właśnie dziecko będzie się jeszcze bardziej rozwijało na różnych płaszczyznach.

Dzieci mają zdecydowanie za mało ruchu, to na Was drodzy rodzice spoczywa ciężar i odpowiedzialność, żeby wasze dziecko nie spędzało za dużo czasu przed smartfonem, czy komputerem. Nie ważne czy dziecko będzie trenowało piłkę nożną czy inne dyscypliny sportu, których w naszym mieście nie brakuje. To dzięki czynnemu uprawianiu sportu, nasze dzieci będą po prostu zdrowsze, sprawniejsze fizycznie, a poprzez sport i kontakt z rówieśnikami będą rozwijały swoją osobowość.