Psy z przytuliska mają nowe budy

Dzięki dobrym sercom kilku osób, ale przede wszystkim niemieckiej Fundacji Hundehilfe Polen e.V. oraz byłej mieszkanki Barbary Szewczyk psy z lidzbarskiego przytuliska mają nowe budy. Ich konstrukcja jest bardzo wygodna do sprzątania. Budy, wykonane z drewna sosnowego przez fachowca spod Lubawy, są także ocieplone.

Niedawno pisaliśmy o wolontariuszkach, które codziennie przychodzą do lidzbarskiego przytuliska, sprzątają psom, dodatkowo je karmią, obserwują czy zwierzęta są zdrowe i wyprowadzają na spacery.

— Pewnego dnia, kiedy odwiedzałyśmy pieski, pojawiła się taksówka i wysiadła z niej Basia — wspomina Irena Dwulat, lidzbarska wolontariuszka. — Zapytała, czy czegoś nie potrzebujemy i tak zaczęła się nasza współpraca. Od tamtej pory pieski z Lidzbarka Warmińskiego mogą liczyć na pomoc Basi.

Barbara Szewczyk jest z pochodzenia lidzbarczanką, często odwiedza nasze miasto. Jest wielbicielką zwierząt i los bezdomnych psów leży jej na sercu.

— Zauważyłam, że psy z lidzbarskiego przytuliska potrzebują ciepłych, wygodnych bud — opowiada. — Wróciłam do Niemiec, gdzie mieszkam i zaczęłam się zastanawiać w jaki sposób je zdobyć. Znalazłam Fundację Hundehilfe Polen e.V. Okazało się też, że członkini zarządu tej fundacji, Brigitte Kirstein, mieszka tylko parę kilometrów ode mnie.

Obie panie szybko się porozumiały, czego skutkiem był podarunek niemieckiej fundacji — nowe budy. Pani Basia znalazła w Polsce solidnego wykonawcę i tak w minioną sobotę nowe budy trafiły do przytuliska.

Fundacja Hundehilfe Polen e.V. działa w Niemczech od 2006 roku. Współpracuje z polskimi wolontariuszami, obrońcami praw zwierząt oraz schroniskami i przytuliskami.

Fundacja zajmuje się także adopcjami. Bezdomne zwierzęta z Polski trafiają do niemieckich domów. Szczególnie te, które są schorowane lub stare i nie mają zbyt wielkich szans na adopcję tutaj na miejscu. Sama pani Brigitte ma trzy polskie psy, które przyjechały z nią na urlop na Warmię i Mazury. Lubią podróżować ze swoją panią.

Budy odebrał prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Jan Krasnoborski. Były też wolontariuszki Irena Dwulat i Maria Felenczak, Dariusz Lasowy.

Przytulisko dla bezdomnych zwierząt znajduje się przy ul. Gnieźnieńskiej, z tyłu PGK. Do niedawna było w nim siedem psów, teraz jest ich sześć, ale ta liczba ciągle się zmienia.

Ciepłe budy już mają, teraz przydałaby się dostawa słomy, by psiaki miały ciepło i żeby można było im tę słomę częściej wymieniać. Darczyńców wprosimy o kontakt pod nr tel. PGK 89 767 84 52 albo osobiście od godz. 18.45 do 20.00 (codziennie).