Lubię rozmawiać z ludźmi
2017-09-21 12:00:00(ost. akt: 2017-09-21 12:12:44)
Salon kosmetyczny "Zmysł" Iwony Dobrzenieckiej z Lidzbarka Warmińskiego to powiatowy laureat tegorocznego plebiscytu Gazety Olsztyńskiej i Dziennika Elbląskiego "Mistrz Urody". Zajrzeliśmy więc do gabinetu na chwilę rozmowy z panią Iwoną.
— Jak długo istnieje pani salon kosmetyczny i czym się zajmuje?
— Otworzyłam go dokładnie 5 maja 2008 roku, więc niedługo będzie obchodził pierwszy okrągły jubileusz - dziesięciolecie. Wykonuję zabiegi pielęgnacyjne twarzy, makijaże i stylizację paznokci.
— Zawsze pani marzyła o tym, żeby być kosmetyczką?
— Właściwie nie. Wciągnęła mnie w to moja zaprzyjaźniona kosmetyczka. Z przyjemnością przyglądałam się wszystkim zabiegom, które wykonywała, pomyślałam, że to coś, co mogłabym robić, że fajnie byłoby mieć taki mały gabinet kosmetyczny. Poza tym jako nastolatka lubiłam stylizować kuzynki, przyjaciółki i koleżanki ze szkoły. Dobrze się z tym czułam.
— Prawie dziesięć lat doświadczenia, to sporo. Dużo się przez ten czas zmieniło?
— Bardzo dużo. W tej chwili salonom kosmetycznym bliżej jest do medycyny estetycznej, niż do samej tylko pielęgnacji. Panie chcą bardziej inwazyjnych zabiegów, niż kiedyś. Wzrosła też świadomość wśród kobiet. Czasem wiedzą o nowościach szybciej niż my. Informacje o nowościach szybko się rozchodzą między innymi w internecie.
Wymagania klientek są więc bardzo duże i my kosmetyczki staramy się im sprostać. Usługi są te same, ale zmieniają się trendy w modzie, wchodzą nowe urządzenia, materiały, np. kiedyś wystarczał zwykły lakier do stylizacji paznokci, a w tej chwili panie preferują lakier hybrydowy, który pięknie wygląda i można go nosić nawet trzy tygodnie.
— Przy takiej dynamice zmian, pewnie musicie się często doszkalać?
— Oczywiście. W zasadzie różnorodne szkolenia i warsztaty odbywają się co weekend. Nie korzystam ze wszystkich, ale sporo czasu poświęcam na szkolenia. Wiążą się przede wszystkim z nowymi trendami, wprowadzaniem nowych urządzeń, materiałów, czy technik.
— Jakby pani miała powiedzieć jednym zdaniem, co jest dla pani w tym zawodzie najważniejsze?
— Kontakt z ludźmi. Lidzbark Warmiński to małe miasto, ma swój specyficzny klimat. Bardzo lubię rozmawiać z klientkami. To wspaniałe, sympatyczne wspólnie spędzone chwile i to w tym zawodzie przynosi mi ogromną radość.
Ewa Lubińska
Czytaj e-wydanie
">kliknij

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez