Miłość ponad wszystko

2017-05-19 09:00:00(ost. akt: 2017-05-19 09:50:08)
Waldemar Seferyński uwielbia nowości książkowe

Waldemar Seferyński uwielbia nowości książkowe

Beata i Waldek Seferyńscy. Warmiacy z wyboru. Własnego wyboru. Zakochani w tej pięknej ziemi, rzucili miasto i osiedli dwanaście lat temu na wsi pod Lidzbarkiem Warmińskim. Prowadzą wspólnie gospodarstwo agroturystyczne a właściwie z uśmiechem mówią „agrobibliotekę”. O sobie mówią iż od kiedy zaczęli czytać nigdy się nie nudzili… a czytają od zawsze. Na początku małżeństwa połączyli swoje - panieńską i kawalerską biblioteczki, teraz mają ponad cztery tysiące książek. Korzystają z tej wielkiej biblioteki sami a także ich przyjaciele oraz wypoczywający goście agroturystyki.
Uwielbiają nowości jednakże bardzo często wracają po kilka czy kilkanaście razy do lektur młodości. Jak mówią od Zbigniewa Nienackiego i jego ”Pana Samochodzika…” uczyli się historii i geografii Polski. Od Alfreda Szklarskiego i „Przygód Tomka…” zoologii, botaniki, dziejów i geografii świata.

Waldek z rozrzewnieniem zastanawia się czy jeszcze ktoś wspomina „Trylogię indiańską” czy ktoś pamięta, że Szklarski napisał także „Sobowtóra Profesora Rawy”.

Beata natomiast chętnie wraca do mnogości powieści historycznych Józefa Ignacego Kraszewskiego a także do Trylogii Henryka Sienkiewicza. Kocha w nich piękny język, poznawanie naszej historii.

Przy kominku, z kotem na kolanach, psem u nóg oboje uwielbiają zagłębiać się w lekturze polskich autorów współczesnych (są z nimi zresztą zaprzyjaźnieni). Zaczytują się książkami Małgosi Kalicińskiej od „Domu nad rozlewiskiem” poczynając; sagą „Prowincja…” Kasi Enerlich; książkami od „Sosnówki..” Marii Ulatowskiej obecnie z Jackiem Skowrońskim; sudeckimi klimatami Magdy Kordel.

Z zagranicznych autorów ze względu na barwną, wartką fabułę, wątki historyczne i teorie spiskowe oboje wybrali Dana Browna - poczynając od „Kodu Leonarda Da Vinci” na „Inferno” kończąc. Waldek uwielbia zaś gorące, uczuciowe toskańskie klimaty Ferenca Mate i Frances Mayes.

Beacie trudno jest wybrać swoją, jedną jedyną ulubioną książkę, jak mówi kocha wszystkie, jednakże obecnie jest „zaczytana” w serii kryminalnej Katarzyny Puzyńskiej, natomiast Waldek jako najważniejszy dla niego (szczególnie teraz kiedy po wypadku czytanie sprawia mu trudność i jest rodzajem terapii, ćwiczenia uwagi i pamięci) wskazuje temat drugiej wojny światowej.

Zachwala, trudną, poważną lekturę - ogromne tomisko „Himmler. Buchalter śmierci” Petera Longericha, zastanawia się jak zwykli ludzie, cywilizowany naród mógł zorganizować machinę śmierci zorganizowaną w przemysłowy dziś powiedzielibyśmy korporacyjny sposób.

Waldek zwraca również uwagę czytelników na rozwinięcie, odkłamanie tematu wydawałoby się doskonale znanego - poleca „Epilog do Kamieni na Szaniec” Grzegorza Nowika.

Natomiast jedną, jedyną, najukochańszą książką Waldka jest „Solaris” Stanisława Lema. Dlaczego? Dlatego, że im bardziej chce ją zrozumieć, tym bardziej widzi swoją bezsilność wobec wszechświata i bezradność ludzkiego, ziemskiego, naukowego rozumienia, dlatego że widzi siłę wspomnień i miłości. A dla Waldka miłość jest najważniejsza… Taka miłość jak Kelvina i Harey. Ponad wszystko…

Beata Seferyńska


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5