Dzisiaj turniej, jutro liga

Imprezę zorganizowały siatkarki: Helena Polańska, Dorota Prach, Joanna Wagner oraz Wojciech Korzeniewski. Do tej pory odbyło się sześć edycji zawodów, wliczając ostatnie rozegrane w niedzielę. Do sportowej rywalizacji zgłosiło się siedem drużyn z Lidzbarka Warmińskiego, Ornety, Bartoszyc, Szczytna i Olsztyna, choć mogło być więcej.

- Wysłaliśmy zaproszenia do udziału w turnieju do wszystkich lidzbarskich szkół średnich, ale niestety bez odzewu. Jedynie "Ogólniak" przeprosił, bo dziewczyny akurat były na wycieczce - powiedziała jedna z lidzbarskich zawodniczek.

Po wielu wyczerpujących meczach najlepsza okazała się drużyna BELFER ze Szczytna. Miejsce drugie przypadło reprezentantkom Olsztyna, a trzecie paniom z Ornety. MVP turnieju (najbardziej wartościowym graczem) sędziowie wybrali Urszulę Kruk ze Szczytna. Rywalizacja była bardzo zaciekła, wiele pań doznało niegroźnych kontuzji, ale utrzymywana zgodnie z zasadą fair play.

Lidzbark Warmiński reprezentowały dwie drużyny. EKSPERYMENT tworzyły: Helena Polańska, Teresa Baran, Joanna Wagner, Dorota Horyd, Dorota Stępniewska, Jolanta Markowska, Aneta Sabat i Renata Bartnikowska. W skład drugiej drużyny CZILAŁT weszły: Dorota Prach, Honorata Filipiak, Julita Zimniak, Dorota Boras, Monika Sajkowska i Agnieszka Gutkowska. Choć nasze dziewczyny nie wygrały, to dały pokaz niezwykłej determinacji i dostarczyły kibicom prawdziwych sportowych emocji.

Warto powiedzieć, że nasze zawodniczki zupełnie same zorganizowały turniej. Dziewczyny upiekły ciasta, zrobiły kanapki i zorganizowały środki na nagrody dla zwycięzców. Firma Szkło i Studio Martin zorganizowały statuetki, Joannici stworzyli zaplecze medyczne, a sędziowaniem i pomocą techniczną bezinteresownie zajęli się zawodnicy "Wenglorza". Organizatorki pragną wszystkim podziękować za pomoc, a także Edycie Jędrych-Pieniuk za udostępnienie sali.

To dopiero początek, bo organizatorki pragną reaktywować w Lidzbarku Warmińskim ligę siatkarską kobiet.

ok

Czytaj e-wydanie ">kliknij