Lidzbarscy emeryci, renciści i inwalidzi rok podsumowali uroczyście

Mają co wspominać z roku 2024 i robią to zawsze z uśmiechem podczas noworocznego spotkania. Miejsce jest od pewnego czasu to samo - piękna, nowa, choć stylizowana na starą, kamienica przy amfiteatrze. Członkowie zarządu Polskiego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów w Lidzbarku Warmińskim tego dnia już od rana uwijali się by przygotować stoły, udekorować je i zastawić własnoręcznie zrobionymi smakołykami polskiej kuchni. Najbardziej zaangażowana jest zawsze wieloletnia przewodnicząca zarządu Janina Tausiewicz.

— Takie spotkanie noworoczne jest już na stałe wpisane w nasz kalendarz - mówi. - Jesteśmy jedną z najaktywniejszych grup w mieście, więc mamy co podsumowywać i czym się pochwalić. W minionym roku, jak zwykle dokonaliśmy dużo dobrego w sferze kultury. Członkowie naszego PZERiI udzielają się w różnych dziedzinach: malują, piszą wiersze, występują na scenie amatorskich teatrów, śpiewają w zespołach. Sami przygotowujemy też własne małe i większe formy teatralne, np. w roku 2024 wystawiliśmy bardzo dobrze przyjętą, niezwykle wzruszającą, sztukę Morisa "Drewniany talerz". Poza tym często jeździmy do teatru, w ubiegłym roku byliśmy pięć razy. Odwiedzamy olsztyńską filharmonię, niedługo jedziemy na "Księżniczki", wspaniałe wydarzenie, na które już się cieszymy - wylicza Janina Tausiewicz.

Wspomina też o corocznych turnusach rehabilitacyjnych. Lidzbarscy emeryci w minionym roku byli dwa razy po dwa tygodnie w Łebie i Iwoniczu Zdrój. Bardzo lubią tę formę dbania o zdrowie, oderwania się od codzienności i relaksu.
W roku 2024 zorganizowali także spotkanie w kamienicy - związane z promocją zdrowia. Zaprosili na nie zielarza-fitoterapeutę oraz dietetyka. Był też zdrowy poczęstunek. — Spotkanie było skierowane do tych osób, które muszą szczególnie dbać o odpowiedni poziom cukru we krwi - wyjaśnia przewodnicząca lidzbarskiego zarządu PZERiI. - Dowiedzieliśmy się jakie zioła sprzyjają profilaktyce zachorowania na cukrzycę i jaka dieta jest najbardziej wskazana.

Lidzbarscy emeryci bardzo lubią także wycieczki. W ubiegłym roku odwiedzili: Helsinki, Rygę, Tallin. Byli również w Szwecji i Czechach. Poza tym oczywiście chętnie zwiedzają Polskę, w tym nasz ukochany region i korzystają z zaproszeń innych kół PZERiI, takich jak to w Dobrym Mieście, Jezioranach, Bartoszycach, Górowie Iławeckim, Ornecie, czy Kiwitach.

Są aktywni fizycznie. W ubiegłym roku reprezentacja z Lidzbarka Warmińskiego, jak co roku, wzięła udział w zawodach sprawnościowych dla seniorów w Lidzbarku Warmińskim i Bartoszycach.

- Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wsparcie samorządów - mówi Janina Tausiewicz. - Burmistrz Jacek Wiśniowski wspiera nas, dofinansowując transport na nasze wyjazdy i dostaliśmy mały grant z Urzędu Miasta na spotkanie profilaktyki cukrzycy. Pomaga nam też starosta lidzbarski Dariusz Iskra, który przekazał nam w ubiegłym roku komputer, bo nasz był już bardzo stary. Poza tym korzystamy z gościnności Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz Lidzbarskiego Domu Kultury.
Jak się łatwo domyśleć na spotkaniu podsumowującym miniony rok nie mogło więc zabraknąć starosty, burmistrza i dyrektor LDK Katarzyny Radulewicz. W tym roku nie dotarła dyrektor MBP Dorota Paleń-Krajewska, ale była inna Dorota... Dorota Michalak, przewodnicząca Rady Miejskiej w Lidzbarku Warmińskim, która przyniosła słodki podarunek.

Podarunek trafił... nie do emerytów, a do dzieci, którym obecni na spotkaniu postanowili słodycze przekazać. Co roku bowiem spotkanie noworoczne uświetniają występy przedszkolaków z lidzbarskiej "Piąteczki". Tak było i tym razem. Skład był nieco okrojony, bo panuje sezon grypowy, ale i tak dzieci doskonale sobie poradziły i otrzymały gromkie brawa.

Spotkanie było też okazją do obdarowania kwiatami najbardziej aktywnych w roku 2024 seniorów. Zakończyły je tańce, jak to w karnawale.

Lidzbarski oddział PZERiI ma swoją siedzibę w budynku "starego ratusza". Spotkania odbywają się w poniedziałki i środy w godzinach od 10.00 do 12.00. W tej chwili liczy 144 członków.

Ewa Lubińska