Tadeusz Dołęga-Mostowicz: literat, który zginął jak żołnierz

2014-09-19 22:50:00 (ost. akt: 2014-09-19 22:52:47)
Tadeusz Dołęga-Mostowicz: literat, który zginął jak żołnierz

Autor zdjęcia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Do%C5%82%C4%99ga-Mostowicz

Zarabiał 10 razy więcej niż premier RP. Zginął jak prosty żołnierz. Skosił go serią z ckm sowiecki żołnierz. 20 września 1939 roku zginął Tadeusz Dołęga-Mostowicz.

Tadeusz Dołęga-Mostowicz był człowiekiem Kresów. Urodził się 10 sierpnia 1898 w Okuniewie koło Witebska na Białorusi w polskiej szlacheckiej rodzinie. Gimnazjum skończył w Wilnie w 1915 roku. I zaczął studiować w Kijowie prawo. Tam wstąpił do konspiracyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej. Od 1918 roku mieszkał w Warszawie. Wstąpił na ochotnika do wojska. Bił się z bolszewikami w wojnie 1920 roku. -

Po zaznajomieniu się z historią Powstań, chciałem zostać spiskowcem. Ale już od pierwszych klas gimnazjalnych należałem do tajnych organizacji patriotycznych, ponosząc wszelkie tego konsekwencje.


Z kolei zachwycony »Trylogią« Sienkiewicza, widziałem siebie z szablą w dłoni w brawurowej szarży kawaleryjskiej. Byłem jeszcze gołowąsem, gdy i to marzenie się ziściło (wojna polsko-sowiecka 1920). To samo z kierowaniem wielkim dziennikiem politycznym”, wspominał po latach Dołęga-MostowiczZachwycony Trylogią:

Po demobilizacji najął się na zecera w drukarni dziennika "Rzeczpospolita". Potem został korektorem. Zaczął pisać krótkie informacje. I tak zaczęła się jego kariera "od pucybuta do milionera". Pisywał wtedy cięte felietony, w których złośliwie opisywał piłsudczyków. W 1927 roku o mało nie przypłacił tego życiem. "Nieznani sprawcy" porwali go z ulicy, wywieźli pod Warszawę, pobili i wrzucili do glinianki. Uratował go miejscowy chłop.

Dołęga zemścił się za to w wyjątkowo okrutny sposób. W 1932 roku wydał "Karierę Nikodema Dyzmy" powieść ośmieszającą otoczenie Piłsudskiego. W samym Dyzmie miał sportretować Piłsudskiego. Teraz "Kariera..." ma bardziej uniwersalne przesłanie, idealnie uchwycone w refrenie piosenki Elektrycznych Gitar:

"Czy ktoś się przyzna, że w nim jest Dyzma?
Bo taki jest czas, ile Dyzmy w nas. "


Mostowicz stał się wziętym pisarzem. Zaczął zarabiać bajońskie sumy. Zarabiał po 15 tysięcy złotych miesięcznie, ówczesny minister 900. W 1939 roku wytwórnia Warner Bros. zamówiła i kupiła u niego dwa scenariusze. Pisarz wybierał się do Ameryki, aby odebrać tam honorarium. Zamiast tego włożył mundur i pomaszerował na wojnę. W połowie września znalazł się w Kutach, malutkim miasteczku położonym przy ówczesnej granicy polsko-rumuńskiej (dzisiaj Ukraina). Tam 20 września dosięgła go kula wystrzelona przez sowieckiego żołnierza.

Pewne jest tylko to, że Mostowicz zginął od serii z ckm, wystrzelonej z sowieckiego czołgu. I, że jechał Nie wiadomo natomiast do końca dlaczego czerwonoarmiści strzelali z ciężarówki z pieczywem, która prowadził. Jedna z wersji mówi, że Dołęga woził codziennie z Kut pieczywo dla polskich żołnierzy internowanych w Rumunii. Był tam też 20 września, kiedy do Kut wkroczyli Sowieci. Kiedy ich dostrzegł próbował uciec i wtedy dosięgły go kule.

Pochowano go w Kutach. W 1978 roku prochy autora "Kariery Nikodema Dyzmy" sprowadzono do Polski i pochowano na Powązkach. Na tablicy jego grobu napisano „ ŚP. Tadeusz Dołęga-Mostowicz. 1898-1939. Literat. Zginął śmiercią żołnierza w Kutach. Wrzesień 1939.

oprac. igor Hrywna