Roczny raport inspektora TOZ

2017-01-13 09:00:00(ost. akt: 2017-01-13 10:35:49)
Nela i Samba w przyjaznym domu Mai Przeździeckiej w Sierpcu

Nela i Samba w przyjaznym domu Mai Przeździeckiej w Sierpcu

Autor zdjęcia: Barbara Kułdo

Z wielką przyjemnością pragnę zapoznać Czytelników Gazety Lidzbarskiej z moją działalnością na rzecz zwierząt w 2016 roku. Dane liczbowe zawarte w Rocznym Raporcie Inspektora TOZ przedstawiają się następująco: 27 interwencji, których celem było zapobieganie okrucieństwu wobec zwierząt oraz poprawa ich dobrostanu, odebranie właścicielom 6 piesków, kontrola 38 miejsc bytowania czworonogów, 12 wniosków o sterylizację, 13 negocjacji w sprawie adopcji szczeniąt.
Pragnę nadmienić, że wszelkie działania były wspierane przez burmistrza Lidzbarka Warmińskiego Jacka Wiśniowskiego i jego zastępcę Sebastiana Kuźniewskiego, wójtów Gminy Kiwity Wiesława Tkaczuka i Gminy Lidzbark Warmiński Fabiana Andrukajtisa, inspektorów Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej i straży miejskiej, panów policjantów z Komendy Powiatowej, lekarzy weterynarii Magdalenę Staszewską i Wojciecha Wrotka, dziennikarzy Gazety Lidzbarskiej, z naczelną redaktor Ewą Lubińską na czele, a także moich przyjaciółek inspektorek TOZ z Olsztyna. Wspólnie zapobiegliśmy tragicznym losom 18 psów, siedmiu kotów i trzech ptaków (!!!).

Dla zainteresowanych: odebrane starsze psy Sonia, Aron na razie w boksach; Diana, Maja, Chaberek adoptowane do domów na terenie naszego kraju i Niemiec.

Najsmutniejszą interwencją, według mnie, było odebranie właścicielce trzech szczeniąt, z których dwa są poddane intensywnemu leczeniu. Trzymam kciuki za ich przeżycie.

Za najbardziej satysfakcjonującą i zarazem najpiękniejszą interwencję uznałam podróż owczareczki Neli prosto z rupieciarni do cudownego domu w Sierpcu. Jej nowa właścicielka, pani Maja Przeździecka wszystkim Czytelnikom dedykuje fotografię, na której jej dwie podopieczne — Nela i Samba — podczas sjesty uformowały serduszko.

Mam nadzieję, że rok 2017 okaże się bardziej przyjazny dla zwierząt, interwencji będzie mniej, a gdy takie zaistnieją, wyżej opisana współpraca będzie się układała w dalszym ciągu pomyślnie, czego sobie i wszystkich czworonogom naprawdę szczerze życzę.

Barbara Kułdo
Inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna




Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Trililili #2162119 | 188.146.*.* 18 sty 2017 08:12

    Stonogi =, mają 100 nóżek i raczej są tępione przez ptaki, oraz przez chemikalia. Ośmiorniczki jak mówią są smaczne, szczególnie macki i nawet Vipy je jedzą. A czworonogi towarzyszą człowiekowi, no oprócz...Chińczyków....którzy uważają psy i koty za smaczne mięsko...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Pyt #2162071 | 62.198.*.* 18 sty 2017 01:42

    Czy oprócz czworonogów TOZ zajmuje się takimi istotami, jak stonogi, ośmiornice, ptaki (te mają tylko dwie nogi?

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5