Kierowcy zaszaleli... Rekordzista miał ponad 3,5 promila

W środę, 15 czerwca kilka minut po godz. 21.00 w Polanach (gm. Korsze) zatrzymali do kontroli drogowej 33-letniego mieszkańca Kętrzyna, kierującego samochodem marki Renault. Podczas sprawdzania w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Kętrzynie. Funkcjonariusze przekazali pojazd osobie wskazanej. Za złamanie zakazu grozi kara więzienia od 3 miesięcy do lat 5.

W czwartek, 16 czerwca kilka minut przed godz. 3:00 na ul. Słowiańskiej w Reszlu policyjny patrol zatrzymał do kontroli drogowej kierującego mazdą mężczyznę. Jak się okazało za kierownicą auta siedział pijany 39-letni mieszkaniec Reszla. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali 39-latkowi prawo jazdy. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczył się w sądzie.

Za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Kolejny nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany w czwartek przed godz. 11:00. Funkcjonariusze kętrzyńskiej drogówki zauważyli, że kierujący osobowa skodą na ul. Kajki w Kętrzynie nie zastosował się do znaku nakazu jazdy w prawo i wjechał pod prąd dodatkowo nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Policjanci natychmiast zatrzymali kierującego autem mężczyznę do kontroli. Szybko wyjaśnił się powód dla, którego kierujący popełnił wykroczenia drogowe. Na Placu Piłsudskiego już podczas kontroli policjanci wyczuli od kierującego alkohol. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało 3,6 promila tej substancji w jego organizmie. Dodatkowo pojazd którym jechał nie miał aktualnych badań technicznych. Mężczyzna stracił uprawnienia. Teraz za szereg wykroczeń oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.

Tego samego dnia po godz. 17:00 policjanci kętrzyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę BMW, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 52 km/h. W miejscu, gdzie dozwolona prędkość to maksymalnie 50 km/h, mieszkaniec województwa podlaskiego jechał z prędkością 102 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci zatrzymali jego prawo jazdy na okres 3 miesięcy i nałożyli na niego mandat w wysokości 1500 złotych.