Przed nami derby za sześć punktów
2017-10-06 21:45:01(ost. akt: 2017-10-06 21:56:44)
Trwa fatalna seria naszych czwartoligowców. W dziewiątej kolejce trzy zespoły solidarnie przegrały swoje mecze i nadal okupują dolne rejony tabeli.
Najbliższy weekend może być szansą na poprawę nastrojów. I to szansą całkiem realną dla dwóch naszych drużyn. MKS na własnym obiekcie podejmie Zatokę i faworytem będą z pewnością gospodarze. Korsze na własnym boisku nie ugrały jeszcze nawet punktu, ale jak się przełamywać to właśnie w meczu takim, jak ten sobotni.
W sobotę, ok. godziny 18, uśmiechnąć powinni się także kibice w Kętrzynie lub w Reszlu. Derby powiatu w obecnej sytuacji są typowym meczem za sześć punktów. Obie drużyny w dołku, obie nisko w tabeli, obie z chęcią odbicia się od dna. Na boisku przy Kazimierza Wielkiego z pewnością nie zabraknie walki, warto odwiedzić kętrzyński obiekt. Początek meczu o godzinie 16.00.
Wilczek Wilkowo wciąż nie może odnaleźć właściwego sobie rytmu. Podopieczni trenera Rafała Sokołowskiego w miniony weekend przegrali u siebie ze Śniardwami Orzysz. Piętro niżej niż sąsiedzi z Wilkowa plasuje się Jurand Barciany, ale akurat w ostatniej kolejce podopieczni trenera Mariusza Machniaka pokazali się z dużo lepszej strony. Naszym piłkarzom udała się bowiem trudna sztuka zatrzymania (i to na wyjeździe) Mazura Pisz, który w dalszym ciągu za nic nie daje się ruszyć z ligowego podium. Remis 1:1 z tak trudnym rywalem można więc odczytywać bardziej w charakterze skromnego, ale jednak sukcesu.
O kolejne punkty zespoły z powiatu kętrzyńskiego powalczą już 7 października, kiedy to Wilczek wyruszy do Dobrego Miasta walczyć z miejscowym DKS, a Jurand podejmie na własnej murawie Victorię Bartoszyce.
O kolejne punkty zespoły z powiatu kętrzyńskiego powalczą już 7 października, kiedy to Wilczek wyruszy do Dobrego Miasta walczyć z miejscowym DKS, a Jurand podejmie na własnej murawie Victorię Bartoszyce.
Ubiegłotygodniowe zwycięstwo sprawiło, że na koncie Tytana Łankiejmy widnieje już 10 punktów, co plasuje go na 4. miejscu w tabeli B-klasy. Do podium jest jednak bardzo blisko, ponieważ wyprzedzająca Łankiejmy w ogólnej klasyfikacji Warmianka Bęsia dysponuje ledwie 1 "oczkiem" przewagi. Jednak z drugiej strony... podopieczni Mariusza Kragiela muszą uważać na depczącą im po piętach Olimpię Miłki (1 punkt straty), która bardzo chętnie zamieniłaby się z naszymi na lokaty.
W którą stronę pójdzie Tytan? Odpowiedź poznamy 8 października po wyjazdowym pojedynku z Orkanem Sątopy Samulewo. Początek meczu o godzinie 13. Druga z ekip reprezentująca nas na szczeblu klasy B, Szansa Reszel, wciąż czeka na pierwsze, historyczne zwycięstwo w lidze. Klub, który dopiero od niedawna zapisuje się w historii futbolu, przegrał 0:5 z wiceliderem - Orłem Czerwonka. Najbliższy mecz zapowiada się jednak jako jeszcze trudniejszy - 7 października na murawie w Reszlu zamelduje się lider - Tęcza II Biskupiec.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez