Damian Nietrzeba nowym zastępcą burmistrza
2015-01-15 10:34:50(ost. akt: 2015-01-15 10:57:19)
Damian Nietrzeba, dotychczasowy dyrektor Kętrzyńskiego Centrum Kultury, został dziś powołany przez Krzysztofa Hećmana na stanowisko zastępcy Burmistrza Miasta Kętrzyn. Pełniący tę funkcje Andrzej Degórski został dyrektorem Komunalnika.
Andrzej Degórski na stanowisku dyrektora PGK Komunalnik zastąpi Romana Świtaja. Ten z kolei obejmie funkcję dyrektora Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. Roman Świtaj zastąpi tam Tadeusza Taraszkiewicza, który z dniem dzisiejszym zakończył pracę.
Na jutro zaplanowano konferencję prasową, podczas której burmistrz Krzysztof Hećman przedstawi szczegóły dzisiejszych zmian personalnych.
Komentarze (111) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ela #1670054 | 89.228.*.* 19 lut 2015 17:27
Zmiany personalne w rolnictwie i geodezji w przyszłym tygodniu. Wolne etaty czekają
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
WC Kwadrans #1669196 | 89.229.*.* 18 lut 2015 16:52
Wojciech Cejrowski, znany i ceniony podróżnik i dziennikarz, krytycznie ocenia stan polskiego państwa. „Niestety Polska jest bardzo biednym krajem. I jak daleko sięga historia, to Polska żyje w nieszczęściu i jest grabiona przez swoich i przez obcych. Przecież to co wydaliśmy na Pendolino, starczyłoby na okręt atomowy jaki Francuzi zrobili dla Putina” – mówił w Radiu WNET Cejrowski. Dodawał, że „jeżeli ktoś jest stale okradany to nie jest bogaty”. „On tylko jest stale rokujący, a Polska ma potężny potencjał, który jest marnowany i rozkradany. Ktoś nam wmówił, że górnictwo jest nieintratne. A za chwilę przyjdą Niemcy z Zagłębia i okaże się, że polski węgiel nie jest zasiarczony, bo się normy unijne zmieniły w międzyczasie” – prognozował Cejrowski. Cejrowski wskazuje również na sytuację geopolityczną Polski. „Gdybyśmy za czasów Lecha Kaczyńskiego doprowadzili do powstania baz amerykańskich w Polsce, to byśmy byli chronieni od zakusów Putina. Poza tym, jakby stacjonowali u nas żołnierze amerykańscy, to być może FOX News relacjonowałby strajki na Śląsku, bo to byłby temat dla amerykańskich mediów. Media amerykańskie zamiast tego interesują się Bliskim Wschodem i tym jak ścinają tam głowy, szczególnie ci, biali, którzy wywodzili się z europejskich rodzin, a tam zabijają za Allaha. Stany Zjednoczony porzuciły Izrael jako swojego sojusznika i głównego obrońcę, tym samym islam jest już w Paryżu, ale i nam prędzej czy później on zagrozi” – zapewniał Cejrowski.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Zielona wyspa. #1669189 | 89.229.*.* 18 lut 2015 16:42
Tak się składa, że mamy najniższą kwotę wolną od podatku w Europie (oczywiście, wśród krajów stosujących takie rozwiązanie). Obecnie wynosi ona 3091 zł rocznie, czyli w rozbiciu - 257,58 zł miesięcznie. To o połowę mniej niż granica skrajnego ubóstwa, czyli tzw. minimum egzystencji. Według danych GUS, w 2013 roku wynosiła ona miesięcznie 551 zł dla osób gospodarujących samotnie i 371,50 na osobę w gospodarstwach czteroosobowych. Posłowie TR chcieli zwiększyć kwotę dochodu wolną od podatku do 6253,32 zł, czyli 521,11 zł/mies (tyle wynosiła granica skrajnego ubóstwa w 2012 roku wg Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych). Chodziło więc o to, by ludzie żyjący na skraju biologicznego przetrwania nie musieli płacić podatku dochodowego. Póki co bowiem mamy w Polsce jedyny w swoim rodzaju wynalazek: podatek od nędzy. Jaka jest skala problemu? W 2013 roku poniżej granicy minimum egzystencji żyło 7,4% Polaków, poniżej relatywnej granicy ubóstwa (50% średnich miesięcznych wydatków ogółu gospodarstw domowych) – 16,2%, natomiast poniżej ustawowej granicy ubóstwa – 12,8%. Warto również przypomnieć badania Eurostatu z 2012 roku, z których wynika, że w Polsce zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym jest 27%, czyli ponad 10 mln obywateli. Jeśli chodzi o dzieci, jest to aż 30,8%. Dodałbym jeszcze kategorię tzw. „working poor”, czyli „pracującej biedoty” - ludzi, którzy mimo podjęcia pracy nie są w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb (czynsz, ubranie, jedzenie, opłaty itp.). Według raportu CBOS z 2008 roku takich ludzi jest w Polsce ok. 2 mln, czyli 6,6% dorosłej populacji. Z kolei raport Komisji Europejskiej z 2010 roku mówi aż o 11% „working poor” w Polsce – tyle osób jest zagrożonych biedą lub wykluczeniem społecznym pomimo tego, że pracują.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Horoskop: #1668174 | 89.229.*.* 17 lut 2015 12:32
Rok 2015 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Współcześni kronikarze wspominają, iż zimą dziki zaatakowały rolnicze uprawy z tak niesłychaną zaciętością, że chłopi znaleźli się na granicy bankructwa. Zbili się w kupy, wsiedli na kupione za unijne dotacje oraz paskarskie kredyty traktory i ruszyli na Warszawę. Co było przepowiednią kolejnych najazdów prowincji na stolicę. Latem zdarzyło się wielkie zaćmienie słońca, a wkrótce potem kometa pojawiła się na niebie. W Warszawie widywano też nad miastem mogiłę i krzyż ognisty w obłokach; przestano zaś widywać Tuska, który stanowisko premiera porzucił na rzecz dobrze płatnej funkcji sekretarza i kelnera. Znakiem szczególnym było zapalenie się mostu w Warszawie co interpretowano jako zapowiedź kolejnych kataklizmów wywołanych nieudolnymi rządami. Nareszcie zima nastała tak lekka, że najstarsi ludzie nie pamiętali podobnej. W południowych województwach lody nie popętały wcale wód, które podsycane topniejącym każdego ranka śniegiem wystąpiły z łożysk i pozalewały brzegi. Padały częste deszcze. Śniegu niemal nie widziano. Cd poniżej:
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Mocne: #1668167 | 89.229.*.* 17 lut 2015 12:16
Ciekawy artykuł,lekka przesada,ale w sumie:http://naszeblogi.pl/52802-zdychaj -charlie-zdychaj-durczok
odpowiedz na ten komentarz