Czy Osiedle Piastowskie jest „naj”? Wnioski po Śniadaniu Obywatelskim

Piątego sierpnia iławskie stowarzyszenie Fabryka Inicjatyw Obywatelskich zorganizowało trzecie tego lata Śniadanie Obywatelskie. Tym razem pytano mieszkańców Osiedla Piastowskiego i okolic o ich potrzeby. Rozmawiano nie tylko o najbliższym otoczeniu, ale i całym mieście.

Żeby jednak nie było tak kolorowo, w trakcie dyskusji usłyszano także wiele negatywnych uwag dotyczących tego miejsca. Słowo "osiedle" jak zwykle potraktowano dość szeroko, tym razem rozmawiając nie tylko o ulicy Piastowskiej czy Odnowiciela, ale także Zielonej aż do Gospodarskiej. To dość młode osiedle składające się głównie z nowego budownictwa wielorodzinnego, będące w dużej mierze sypialnią Iławy. Ponownie stowarzyszenie zostało przyjęte bardzo serdecznie, mieszkańcy dziękowali, że ktoś chce ich wysłuchać.

Pytani, czy znają swoich radnych, wskazywali tylko Annę Pogodowską, członkinię stowarzyszenia Fabryka Inicjatyw Obywatelskich. Pozostałych nazwisk nie byli niestety w stanie wymienić.

Mieszkańcy prosili o dostawienie koszy na śmieci w okolicach boiska. Temat tego miejsca był chyba najczęściej podnoszony. Jest to pewnego rodzaju centrum osiedla, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi, których jest tu wiele. – Szkoda, że naszym centrum nie jest na przykład park, którego tu po prostu nie ma – mówili młodzi rodzice, z którymi rozmawiano tego dnia. Mieszkańcy chwalili zadbaną w większości zieleń (choć proszono o rzadsze koszenie tam, gdzie można), zwracając jednocześnie uwagę na małą ilość drzew.


Mieszka się na tym osiedlu lepiej, odkąd poprzesuwano przystanki autobusowe i dzieci nie muszą przechodzić przez ul. Ostródzką, czyli drogę krajową nr 16, by dostać się do autobusu. Jednak przydałoby się zwiększenie częstotliwości autobusów zarówno w dni powszednie, jak i w weekendy.


Co doskwiera mieszkańcom? Brak szkoły i przedszkola miejskiego. Jak zapewniano, mimo bliskości przedszkola prywatnego, na tak rozległym osiedlu znaleźliby się klienci na pewno dla co najmniej jednej tego typu placówki. To osiedle w dużej części składające się z młodych rodzin, wiele mieszkań jest wynajmowanych, co też powoduje, że sąsiedzi się nie znają. Śniadanie było też okazją do poznania się. Duża odległość od centrum Iławy była dawniej minusem, ale obecnie rozmówcy wymieniali ją jako plus, bo jest spokojnie. To duże blokowisko, ale nie odczuwa się tej wielkości.

– To bardzo fajne osiedle, a gdyby dodać kilka elementów, byłoby jeszcze fajniejsze – takie komentarze padały. Na jednej z kartek nawet zanotowano, że jest to najładniejsze osiedle w Iławie. Na kartkach wpisywały się także dzieci. Na jednej z nich znaleźliśmy wpis: „Żeby dorośli na osiedlu nie przeklinali i nie wyzywali się”…

Ważną sprawą dla mieszkańców jest wymiana metalowych bramek na boisku na bezpieczniejsze oraz zmiana nawierzchni na boisku (choćby częściowa, by wydzielić strefę dla najmłodszych). Asfalt nie sprzyja swobodnemu uprawianiu sportu. Place zabaw, których jest naprawdę dużo, są do siebie bardzo podobne, co dla najmłodszych mieszkańców jest po prostu nudne. Starsze za to chwalą fakt istnienia placów zabaw, przynajmniej mają się gdzie spotykać.

Wiele mówiono o bezpieczeństwie na osiedlu, także w kontekście zakazania poruszania się hulajnogami elektrycznymi, które mogą rozwijać znaczną prędkość.

Przydałyby się ponadto:
Bankomat; paczkomat; dodatkowe parkingi; progi zwalniające wszędzie (bo odległość od centrum kusi nieodpowiedzialnych kierowców do rozwijania nadmiernej prędkości, na przykład przy ul. Chrobrego i „strach dzieci do marketu puścić”); wc, czyli tzw. toi toi; punkt pocztowy, bo najbliższy jest aż na dworcu lub na ul. Jagiellończyka; generalnie zwiększenie oferty handlowej, jak na przykład kwiaciarnia lub kawiarnia czy inny punkt gastronomiczny.

Mieszkańcy prosili też o zadbanie o osiedle od strony ulicy Ostródzkiej (gdzie są zarośnięte chodniki) i zabezpieczenie okolicy stawu przy bloku Odnowiciela 14. Przydałby się wyjazd z ul. Zielonej do Alei Jana Pawła II, obecnie brakuje takiego połączenia. Jezdnia przy ul. Ziemowita jest dziurawa, a na ul. Zielonej wystają studzienki (przy ul. Chrobrego, na górce).

Na boisku do późnych godzin wieczornych jest zbyt jasno, co sprzyja gromadzeniu się ludzi i hałasowaniu, a także – jak to sugerowano – piciu alkoholu. Przeszkadza to zwłaszcza mieszkańcom najbliższych bloków.

Mimo niesprzyjającej wychodzeniu z domu pogody, w dyskusji wzięło udział blisko 50 osób. Większość z nich zabrała ze sobą dzieci, które mogły skorzystać z bezpłatnych animacji. To pokazuje, że być może stowarzyszenie znalazło choć częściowe rozwiązanie problemu niewielkiej aktywności podczas podobnych wydarzeń (konsultacji czy diagnoz społecznych) organizowanych przez inne podmioty, zapewniając opiekę nad dziećmi na czas dyskusji.
Wnioski ze śniadania zostaną przekazane dalej, w tym do zarządców terenu, a część z nich znajdzie swoje odzwierciedlenie we wnioskach do budżetu miasta Iława.

Zadanie publiczne pod nazwą Śniadanie Obywatelskie 2023 dofinansowane jest ze środków gminy miejskiej Iława.