Masny rezygnuje, Paszynin nastaje. Zmiana prezesa w Unii Susz. A co z trenerem Chodowcem?

2022-12-03 12:18:40(ost. akt: 2022-12-05 13:32:17)
Rafał Masny (z lewej), były już prezes Unii Susz i jej nowy szef, Damian Paszynin

Rafał Masny (z lewej), były już prezes Unii Susz i jej nowy szef, Damian Paszynin

Autor zdjęcia: arch. Unii Susz

PIŁKA NOŻNA\\\ Rafał Masny zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa Unii Susz. Nowym sternikiem jednego z największych klubów futbolowych w powiecie iławskim został Damian Paszynin, który we wtorek spotka się z trenerem Jarosławem Chodowcem, aby porozmawiać o jego dalszej pracy z drużyną seniorów.
— Szanowni Państwo, drodzy członkowie stowarzyszenia KS Unia Susz, kibice i sympatycy lokalnej piłki nożnej! W dniu dzisiejszym ustępuję ze stanowiska prezesa zarządu Klubu Sportowego Unia Susz, które pełniłem od połowy 2018 roku. Raz jeszcze dziękuję za okazane mi wtedy zaufanie, którego przez ostatnie 4,5 roku za wszelką cenę starałem się nie zawieść. Wierzę, że mi się to udało — taką informację podał w czwartek (1 grudnia) Rafał Masny, były już prezes KS Unia.

— Czas pełnienia przeze mnie funkcji prezesa oceniam jako dobry okres w wieloletniej historii naszego klubu. Wiem, że nie wszystkie problemy udało się definitywnie rozwiązać. Warto jednak docenić znaczącą poprawę sytuacji Unii w najważniejszych aspektach jej funkcjonowania. Cieszy mnie przede wszystkim, że udało się – i nie jest to jedynie moja zasługa, ale również pozostałych członków zarządu – ustabilizować sytuację finansową naszego klubu i zlikwidować zaległości, które wpływały bezpośrednio na wizerunek zewnętrzny i możliwość współpracy Unii z partnerami zewnętrznymi. To było największe wyzwanie, z jakim przyszło mi się mierzyć na stanowisku prezesa — dodaje Masny.

— Dziś sytuacja stowarzyszenia w tym zakresie jest dużo lepsza i dobrze rokuje na przyszłość. Wierzę, że mój następca, któremu życzę jak najlepiej, będzie kontynuował te pozytywne zmiany. Co ważne, poprawa ogólnej sytuacji finansowej klubu nie odbyła się kosztem poziomu sportowego Unii Susz. Nasza pierwsza, seniorska drużyna w okresie mojego kierowania klubem dobrze lub przynajmniej poprawnie radziła sobie w okręgówce, nie opuszczając w ciągu tych czterech pełnych sezonów tej klasy rozgrywkowej. Ale to, co napawa mnie szczególną dumą, to dynamiczny rozwój Akademii Piłkarskiej „Młode Talenty Unii Susz”, której nie da się opisać w jednym zdaniu. Zawsze wierzyłem, że inwestowanie w rozwój dzieci i młodzieży to bardzo ważny element funkcjonowania Unii i najlepsza droga do osiągania sukcesów sportowych w przyszłości. Jestem przekonany, że nasza akademia będzie się dalej prężnie rozwijać, a prawdziwe sukcesy czekają nas już w niedalekiej przyszłości — uważa były szef Unii, który przy okazji w czwartek podziękował klubowym trenerom, kierownikom drużyn oraz piłkarzom i kibicom.

— Szczególnie serdeczne podziękowania należą się mojemu najbliższemu współpracownikowi w zarządzie Unii – Jarkowi Piechotce – który zawsze wspierał mnie w realizacji mojej wizji funkcjonowania klubu i w najtrudniejszych chwilach był dla mnie podporą. Słowa wdzięczności kieruję dziś także do sponsorów i partnerów Unii. Bardzo doceniam szerokie i wymierne wsparcie naszego stowarzyszenia przez lokalne środowisko biznesowe i instytucjonalne. Pamiętam również o konkretnej pomocy dla Unii, płynącej od wielu pojedynczych mieszkańców Gminy Susz. Trudno wyobrazić sobie Unię Susz bez Was. Uważam, że pod przewodnictwem nowego prezesa Damiana Paszynina, kolejne lata będą dobrym czasem, który pozytywnie zapisze się na kartach historii Naszego Klubu — dodaje Rafał Masny.

Cały komunikat można przeczytać na facebook'u Unii Susz. My jednak chcieliśmy i tak zapytać Rafała Masnego, jakie były przyczyny złożenia rezygnacji z piastowanego stanowiska?
— Uznałem, że prawie pięć lat to okres, po którym przez tzw. "zasiedzenie" można nie widzieć już pewnych spraw z tak ostrą optyką, jak tego wymaga sytuacja — powiedział nam dzisiaj (sobota 3 grudnia) Masny.
Nowa krew, świeży umysł, który może inaczej spojrzy na Unię, jej problemy i wizję rozwoju — uważam, że taka zmiana jest potrzebna w strukturach klubowych, a czasami nawet konieczna. Poza tym, w ostatnim czasie nawarstwiło się u mnie sporo spraw osobistych, zawodowych i nie mógłbym poświęcać Unii tyle energii i czasu, co do tej pory — dodaje.

Rafał Masny z suskiego klubu jednak nie odchodzi, dalej będzie zasiadał w zarządzie. — Będę wspierał zarząd, na czele z nowym prezesem Paszyninem, na polu na którym najlepiej się czuję i znam, czyli w kwestiach finansowych, menadżerskich. Moje odejście, przyjście Damiana, rozbudowanie zarządu — to wszystko ma wpłynąć na poprawę jakości naszej pracy na rzecz klubu — tłumaczy Masny.

Do ustalenia pozostaje jeszcze jedna ważna kwestia: czy zespół seniorów Unii, który obecnie zajmuje 9. miejsce w tabeli gr. 2 okręgówki, dalej będzie prowadził Jarosław Chodowiec? Szkoleniowiec ten w ostatnim czasie dołączył do trenerskiego zespołu Akademii Jezioraka Iława, pisaliśmy o tym 25 listopada w artykule: Jarosław Chodowiec dołącza do Jezioraka Iława.
Jednocześnie trener ten zrezygnował z pracy w Małym Jezioraku Iława, gdzie prowadził juniorów młodszych.

Czy szkoleniowiec, po przyjściu do klubu z ul. Sienkiewicza, zrezygnuje także z prowadzenia zespołu seniorskiego z Susza? W najbliższy wtorek Jarosław Chodowiec spotka się z nowym prezesem Damianem Paszyninem, aby porozmawiać na temat swojej ewentualnej przyszłości w Unii. Jak wieść miejsko-gminna niesie, obie strony są dużo bliższe dalszej współpracy, niż sportowego rozstania.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5