Twierdza Lidzbark i lider z Wikielca. Sprawdzamy sobotnie wyniki IV ligi

2022-10-09 10:04:33(ost. akt: 2022-10-09 18:14:14)
Dmitrij Mulkiewicz (przy piłce, tu w trakcie meczu z Polonią Iłowo) zdobył pierwszą bramkę dla GKS-u Wikielec w spotkaniu z Olimpią II Elbląg

Dmitrij Mulkiewicz (przy piłce, tu w trakcie meczu z Polonią Iłowo) zdobył pierwszą bramkę dla GKS-u Wikielec w spotkaniu z Olimpią II Elbląg

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

IV LIGA PIŁKARSKA\\\ Liderem po 10. kolejkach nadal pozostaje drużyna GKS-u Wikielec. Podopieczni Damiana Jarzembowskiego nie mieli żadnych kłopotów przed własną publicznością w starciu z rezerwami drugoligowej Olimpii Elbląg.
GKS do 55 minuty prowadził u siebie 3:0, potem goście strzelili jedynie honorowego gola.

Polonia Lidzbark Warmiński w tym sezonie lubi wysoko wygrać. Zespół prowadzony teraz przez Wojciecha Figurskiego odniósł już czwarte zwycięstwo, w którym strzelił minimum sześć goli, bo raz wygrał zdobywając aż siedem bramek. Wygrana 6:0 z Motorem Lubawa była siódmym zwycięstwem Polonii w tym sezonie, która na własnym obiekcie jest niepokonana już blisko od dwóch lat.

— Z taką grą, jak w pierwszej połowie, to nie ma co myśleć o zdobyciu twierdzy Lidzbark Warmiński, ani żadnego stadionu w województwie — powiedział po meczu Krzysztof Malinowski, trener Motoru. — Nie rozumiem dlaczego tak to wyglądało. Może się dowiem po analizie i rozmowie z piłkarzami. Zawiódł mental, byliśmy przerażeni. Traciliśmy bramki w taki sposób, w jaki nigdy nie tracimy — dodaje Malinowski.

— W pierwszej połowie zagraliśmy rewelacyjnie, trudno się do czegoś przyczepić — mówił po meczu Wojciech Figurski, trener Polonii. — Mnie cieszy to, że zdobywaliśmy bramki w taki sposób jak chcieliśmy, jak trenowaliśmy w tygodniu, a nie po błędach przeciwników. To nie Motor zagrał słabo, to my spisaliśmy się rewelacyjnie. Druga połowa zaczęła się sennie, wynik z pierwszej części meczu miał na to wpływ. Zwolniliśmy tempo, goście potrafili lepiej się bronić, ale końcówka należała do nas. Na 5:0 zdobyliśmy piękną bramkę. Motor zasłużył na honorowego gola, tylko duża dawka szczęścia przy kilku akcjach spowodowała, że mecz zakończyliśmy z czystym kontem — dodaje szkoleniowiec, którego zespół w następnej kolejce zagra w Iławie, z której pochodzi Figurski, a przeciwnikiem Polonii będzie miejscowy Jeziorak, którego szkoleniowiec ten jest wychowankiem i w którym grał i trenował przez lata.

Huragan Morąg przed dwoma tygodniami zmienił trenera. Andrzej Malesa przejął zespół po Fabianie Wieliczce i natychmiast piłkarze z Morąga zaczęli wygrywać. W poprzedniej kolejce pokonali u siebie Mrągowię Mrągowo, a teraz wygrali 3:0 na wyjeździe z DKS-em Dobre Miasto.

— To był typowy mecz walki — mówił po sobotnim spotkaniu Andrzej Malesa. — Spotkały się dwa zespoły na tym samym poziomie piłkarskim i organizacyjnym. O naszej wygranej zadecydowały niuanse czysto taktyczne. Mecz był wyrównany, udało nam się wyjść na prowadzenie. W drugiej połowie cofnęliśmy się i czekaliśmy na kontry, z których dwie wykorzystaliśmy. Bardzo nas cieszą kolejne trzy punkty — dodaje trener drużyny z Morąga.

Co takiego zmienił w drużynie nowy szkoleniowiec, że wygrała drugi raz z rzędu? — Chłopcy wiedzą co mają robić na boisku, wiemy jak mamy grać, bardzo mocno koncentrujemy się na swojej grze — mówi Malesa. — Zdjąłem odpowiedzialność za wynik z poszczególnych zawodników. Pozwoliłem im cieszyć się z gry, muszą czerpać z tego radość. Wszyscy, którzy grają w piłkę muszą ją kochać. Jak się nie odda serca na boisku, to potem boisko tego zwycięstwa też nie odda — zauważa Malesa.

Dwa sobotnie spotkania zakończyły się zwycięstwami 3:2. Znicz Biała Piska miał olbrzymie problemy z wywalczeniem wygranej w meczu z Olimpią Olsztynek, dopiero pod koniec pojedynku bramkę na wagę trzech punktów strzelił Jakub Mosakowski. Rominta Gołdap pokonał natomiast u siebie Mamry Giżycko i to można zaliczyć do największej niespodzianki sobotnich pojedynków.

Dzisiaj (niedziela, 9 października) dokończenie 10. kolejki. Ciekawie może być m.in. w Kętrzynie, gdzie miejscowa Granica zmierzy się z chcącym wrócić na drugie miejsce w tabeli Jeziorakiem (Polonia, po sobotnim zwycięstwie, wyprzedziła — na chwilę? — iławian).

WYNIKI 10 KOLEJKI:

• GKS Wikielec — Olimpia II Elbląg 3:1 (1:0)
1:0 — Mulkiewicz (31), 2:0 — Kujawa (51), 3:0 — Arai (55), 3:1 — Gorzycki (73),

• DKS Dobre Miasto — Huragan Morąg 0:3 (0:1)
0:1 — Tomasz (29), 0:2 — Szymanowski (70), 0:3 — Koć (90)

• Polonia Lidzbark Warm. — Motor Lubawa 6:0 (4:0)
1:0 — Bah (23), 2:0 — Bogdański (28), 3:0 — Sobolewski (30), 4:0 — Dziemidowicz (34), 5:0 — Wierzbowski (81), 6:0 — Oleszko (88),

• Znicz Biała Piska — Olimpia Olsztynek 3:2 (1:2)
1:0 — Krzyś (4), 1:1 — Duch (14), 1:2 — Wawrzyniak (39), 2:2 — Sylwisty (52), 3:2 — Mosakowski (86)

• Rominta Gołdap — Mamry Giżycko 3:2 (0:1)
0:1 — Dymiński (2), 1:1 — Dyniszuk (49), 2:1 — Kowalewski (66), 2:2 — Drażba (84), 3:2 — Radzikowski (90+3),

Zagrają w niedzielę 9 października:

• Polonia Iłowo — Mrągowia Mrągowo, 13:00

• Granica Kętrzyn — Jeziorak Iława, 15:00

• Tęcza Biskupiec — Pisa Barczewo, 18:00

EM, zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5