Kto odpowiada za autobusy do Nowej Wsi?

2022-04-28 13:15:37(ost. akt: 2022-04-28 13:38:27)
Autobus jadący z Iławy do Nowej Wsi

Autobus jadący z Iławy do Nowej Wsi

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Co dalej w sprawie autobusów linii nr 3 do / z Nowej Wsi? Iławscy radni miejscy odrzucili petycję mieszkańców w tej sprawie i przekazali ją do wójta gminy, który wcześniej wycofał kursowanie niektórych autobusów.
Mieszkańcy Iławy, pracujący w Nowej Wsi, napisali petycję do wójta gminy Iława w sprawie przywrócenia kursów autobusów na terenie gminy, konkretnie - w kierunku Nowej Wsi. Ta petycja została przekierowana do iławskiego ratusza. Chodzi o kursy autobusów Zakładu Komunikacji Miejskiej w Iławie.

W piśmie zawarto prośbę o przywrócenie dwóch autobusów linii nr 3 z Iławy (okolice Dworca PKP) do Nowej Wsi: o godzinie 5:25 i 6:20. Obecnie, po zmianach wprowadzonych 1 lutego 2022 r., te autobusy kończą swój kurs na ulicy Dobrawy w Iławie. Podobnie z autobusami powrotnymi - w petycji proszono o przywrócenie autobusu o 15:09 z Nowej Wsi, argumentując, że czas oczekiwania na autobus o 15:35 jest zbyt długi.

"W związku z powyższym oczekujemy od Pana, jako Wójta gminy, podjęcia pilnych kroków zmierzających do rozwiązania tego problemu. Rozumiemy, że gmina musi oszczędzać, ale nie może się to odbywać kosztem jakości życia mieszkańców" - czytamy w piśmie. Ta petycja wpłynęła do Urzędu Gminy w Iławie 4 lutego. Wójt Krzysztof Harmaciński odesłał ją do Urzędu Miasta w Iławie, uzasadniając następująco: "(...) po dokładnej analizie (...), w tym (...) listy osób będących mieszkańcami Iławy, a więc innej jednostki samorządu terytorialnego (...), należało z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że postulowane przywrócenie (...) pozostaje w kompetencji jednostki samorządu terytorialnego, jaką jest Gmina Miejska Iława, która jest właścicielem Zakładu Komunikacji Miejskiej sp. z o. o. w Iławie".

Rzecz w tym, że mieszkańcy Iławy postulowali o kwestie dotyczące obszaru gminy wiejskiej. I ten fakt wzbudził niejasność i wątpliwość na kolejnej sesji rady miasta Iława, na której omawiano petycję. Przekazano ją komisji petycji, skarg i wniosków, a ta zwróciła się do Kancelarii Radców Prawnych. Temat powrócił na kwietniowej sesji rady. Na podstawie m.in. opinii radcy prawnego przygotowano projekt uchwały z zapisem "Postanawia się uznać jako bezzasadną petycję wnieniosną przez mieszkańców Iławy w sprawie przywrócenia kursowania autobusów komunikacji miejskiej w kierunku Nowej Wsi". W uzasadnieniu napisano m.in., że za przewozy na terenie gminy Iława, na której zlokalizowany jest przystanek Nowa Wieś, nie odpowiada burmistrz miasta Iława, a wójt gminy Iława.

W uzasadnieniu czytamy także:
"Na mocy obowiązującego porozumienia międzygminnego w sprawie powierzenia zadań z zakresu lokalnego transportu zbiorowego, w ramach którego Zakład Komunikacji Miejskiej sp. z o.o. świadczy usługi komunikacyjne na terenie Gminy Iława, Wójt wskazał konkretne kursy na trasie do/z Nowej Wsi, które są finansowane z budżetu Gminy Iława. Do końca ubiegłego roku na wskazanej linii kursowało dziennie (poniedziałek - piątek) 38 autobusów. Gmina Iława wyłączyła z przewozów i dofinansowania najpierw 14 kursów, a następnie kolejne 4 - obecnie jest ich więc tylko 20. Wobec powyższego o zmiany w rozkładzie jazdy oraz zwiększenie liczby kursów do/z Nowej Wsi niezależnie od tego, czy z komunikacji korzystają mieszkańcy Iławy, czy też gminy Iława, należy zwrócić się do Wójta Gminy Iława, gdyż nie leży to w kompetencji Burmistrza Miasta Iławy".
Projekt uchwały z takim uzasadnieniem przedstawiono na sesji rady miejskiej.
Radna Ewa Jackowska zauważyła, że już miesiąc wcześniej mówiła, iż rada miejska nie jest adresatem tej petycji. Zaapelowała, by radni miejscy zajmowali się swoimi sprawami. Zauważyła także, że uznanie petycji za bezzasadną nie oznacza, że sprawa jest załatwiona. - Proszę, gospodarze, usiądźcie wspólnie do stołu - apelowała. - By mieszkańcy nie zostali na przysłowiowym lodzie.
Radna Anna Pogodowska poprosiła burmistrza Dawida Kopaczewskiego o przypomnienie, skąd wynikł ten konflikt.
– Nie nazwałbym tego konfliktem – odrzekł burmistrz. – Po prostu doszło do uregulowania sprawy, która była bagatelizowana w poprzedniej kadencji i jeszcze we wcześniejszej. Nasze miasto traciło na porozumieniu podpisanym wiele lat wcześniej. Straciliśmy na tym milion zł. Jest to wyliczone przez księgową, więc nie można tego w żaden sposób podważyć. Nasze miasto dopiero teraz nie traci na komunikacji miejskiej realizowanej na terenie gminy Iława – dodał. Zauważył także, że dopiero teraz interesy miasta są w tym względzie zabezpieczone w stu procentach.

Radna Jackowska dopytała o wolę rozmów w tej sprawie i kiedy usłyszała potwierdzenie, zaproponowała: - Rozmawiajmy wszyscy, bo to jest sprawa nas wszystkich. Przewodniczący rady miasta Michał Młotek dodał: - Niezależnie od rozstrzygnięcia w sprawie petycji, nic nie stoi na przeszkodzie, by panowie usiedli do rozmowy i ten problem rozwiązali.
Przewodniczący zaproponował, że nawet osobiście takie spotkanie może zorganizować.

Uchwałę zmodyfikowano i do słów dotyczących uznania petycji za bezzasadną, dopisano: "uznać swoją niewłaściwość do rozpoznania petycji i przekazać ją wg właściwości Wójtowi Gminy Iława".
Radni przyjęli uchwałę większością głosów. Aneta Rychlik była nieobecna. "Nie wiem" zagłosował Feliks Rochowicz, reszta, czyli 19 radnych, zagłosowała na tak.

O dalszym ciągu będziemy informować.

Edyta Kocyła-Pawłowska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5