Remigiusz Sobociński odchodzi z zespołu seniorów GKS-u Wikielec, ale w klubie zostaje

2022-01-11 11:03:00(ost. akt: 2022-01-11 11:46:42)
Remigiusz Sobociński, po 10 latach gry w GKS-ie, odchodzi z zespołu seniorów klubu z Wikielca

Remigiusz Sobociński, po 10 latach gry w GKS-ie, odchodzi z zespołu seniorów klubu z Wikielca

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

W poniedziałek (10 stycznia) tuż przed północą Remigiusz Sobociński przy pomocy social mediów poinformował, że odchodzi z zespołu seniorów GKS-u Wikielec. Kilka godzin wcześniej odbył się pierwszy tej zimy trening III-ligowca z gminy Iława.
Pierwsze zajęcia zespołu z Wikielca zapowiadaliśmy wczoraj w artykule: GKS Wikielec zaczyna treningi. Wiemy, kto pojawi się na pierwszych zajęciach

Jak się okazuje, z drużyną żegna się jednak ostatecznie bramkarz Marcin Wieczerzak.

— Poniedziałkowy trening rozpoczął się od krótkiej rozmowy trenera Piotra Zajączkowskiego i prezesa klubu Krzysztofa Bączka. Wiadomo dziś, że wiosną w GKS-ie Wikielec nie zagrają Marcin Wieczerzak, Alejandro Lutzardo Sierra, Sergio Carbajal, Paweł Błaszak i Michał Bartkowski. Mogliśmy zobaczyć też dwie nowe twarze, zawodników, których trener będzie testował, a są to Szymon Nakielski i Piotr Rykaczewski. W najbliższych dniach pojawią się nowi testowani zawodnicy — czytamy na portalu gkswikielec.pl.

— Dzisiaj, po 10 latach kończę moją współpracę z pierwszym zespołem GKS Wikielec — pisze z kolei Sobociński na swoim facebooku. Dzisiaj rano, w rozmowie z nami, potwierdził tę informację.

— Chciałbym wszystkim działaczom, trenerom, kierownikom i przede wszystkim chłopakom, z którymi przez ten czas dzieliłem szatnię, bardzo podziękować za bezcenne, piłkarskie chwile. Chwile radości po sukcesach, ale i też chwile smutku po porażkach, kiedy trzeba było się podnieść. Na każdym meczu z dumą nosiłem opaskę kapitana klubu, to był dla mnie wielki zaszczyt!!! Powodzenia — dodaje piłkarz.

Sobociński odchodzi z drużyny seniorów, ale nie opuszcza Gminnego Klubu Sportowego, w którym jest także trenerem drużyny młodzików. Do tego otrzymał niedawno propozycję piastowania stanowiska trenera koordynatora wszystkich grup młodzieżowych w "GieKSie", od juniora w dół.

— Taką propozycję złożyliśmy Remiemu niedawno. Po dniu zastanowienia oddzwonił i potwierdził, że ją przyjmuję — mówi Krzysztof Bączek, prezes klubu.

Szefa GKS-u poprosiliśmy także o komentarz odnoszący się do odejścia zawodnika z zespołu seniorów.
Remigiusz Sobociński pełnił funkcję asystenta pierwszego trenera, także za czasów, gdy naszą drużynę prowadził Łukasz Suchocki. Wówczas jego wsparcie dla stawiającego pierwsze szkoleniowe kroki trenera, a takim jest Suchocki, było bardzo cenne. Teraz jednak mamy już innego szkoleniowca, jest nim Piotr Zajączkowski i nie widzimy potrzeby posiadania asystenta dla niego. Niemniej jednak, liczymy na dalszą owocną współpracę z Sobocińskim na niwie szkolenia naszej młodzieży — mówi prezes Bączek.

Tyle o Sobocińskim-asystencie, ale co z Sobocińskim-piłkarzem? Bo przecież zawodnik, który ma rozegranych ponad 200 meczów w polskiej ekstraklasie, odchodzi również z III-ligowej drużyny seniorów.
— Powiem krótko: stawiamy wraz z trenerem Zajączkowskim na odmładzanie kadry, taki jest nasz cel na rundę wiosenną tego sezonu — mówi Bączek.

Remi Sobociński ma 47 lat, jednak coś nam się wydaje, że jeszcze ostatniego słowa — jako zawodnik — nie powiedział. Czy ma inne propozycje gry? Czy zasilili któryś z zespołów? Do tematu wrócimy.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5