Oficjalnie: Piotr Zajączkowski trenerem GKS-u Wikielec!
2021-11-15 14:35:08(ost. akt: 2021-11-15 16:18:29)
Potwierdziły się wszelkie domysły środowiska piłkarskiego: Piotr Zajączkowski został dzisiaj (poniedziałek 15 listopada) nowym trenerem III-ligowego GKS-u Wikielec. Szkoleniowiec związał się z klubem z gminy Iława do końca sezonu 2021/22, z opcją przedłużenia umowy.
Wszystkie znaki na ziemi i niebie mówiły, że dzisiaj Łukasz Suchocki przestanie być trenerem walczącego o utrzymanie w III lidze zespołu GKS-u Wikielec. Więcej na ten temat pisaliśmy we wczorajszej publikacji: Następca już jest przymierzany, posada trenera Suchockiego wisi na włosku. Decyzja? Najpóźniej w poniedziałek
Po przegranym sobotnim meczu z Błonianką Błonie, który był trzecią porażką z rzędu (a dziesiątym z rzędu spotkaniem niewygranym przez zespół z Wikielca), Suchocki oddał się do dyspozycji zarządu. Wszystko wskazywało na to, że straci tę posadę.
Tak też się stało, a następcą iławianina został bardzo dobrze znany w naszym lokalnym środowisku piłkarskim Piotr Zajączkowski, który w przeszłości trenował m.in. Jezioraka Iława (też kiedyś grał w biało-niebieskich barwach), a ostatnio związany był z Kotwicą Kołobrzeg. Przypomnijmy również, że w niedalekiej przeszłości — pod nieobecność ówczesnego trenera Wojciecha Tarnowskiego — prowadził w dwóch meczach zespół z gminy Iława.
Zajączkowskiego wymieniało się w gronie kandydatów do objęcia stanowiska trenera po Łukaszu Suchockim. Według naszej wiedzy, był chyba nawet jedyną opcją braną pod uwagę przez zarząd GKS-u. Wszystkie przypuszczenia właśnie się potwierdziły.
— Przede wszystkim chciałem bardzo gorąco podziękować Łukaszowi Suchockiemu za jego pracę, jaką wykonał na rzecz naszego klubu — mówi Krzysztof Bączek, prezes GKS-u Wikielec.
— To młody, ale już bardzo odpowiedzialny i honorowy człowiek. Trenerem stał się w trybie natychmiastowym, właściwie ściągnęliśmy go z boiska, gdy jeszcze był piłkarzem i posadziliśmy na ławkę trenerską. Ze swojej roli wywiązywał się bardzo dobrze, utrzymanie w III lidze w poprzednim sezonie to w dużej mierze zasługa tego szkoleniowca. Życzę mu wszystkiego najlepszego w dalszej pracy trenerskiej. Pokazał już u nas w Wikielcu, że predyspozycje ku temu na pewno ma. Zresztą, według mojej wiedzy już wczoraj miał kilka propozycji prowadzenia drużyn innych klubów — dodaje prezes Bączek.
Jak dodaje prezes GieKSy, zmiana na stanowisku trenerskim związana była oczywiście z pozycją zespołu z Wikielca w tabeli III ligi.
— Stwierdziliśmy, że potrzeba nam nowego, świeżego spojrzenia. Przed trenerem Piotrem Zajączkowskim stoi zadanie utrzymania drużyny w lidze. To bardzo doświadczony szkoleniowiec, który prowadził już zespoły grające wyżej niż GKS. Liczymy na to, że teraz to doświadczenie przyda się w walce o ligowy byt — tłumaczy Bączek.
— Stwierdziliśmy, że potrzeba nam nowego, świeżego spojrzenia. Przed trenerem Piotrem Zajączkowskim stoi zadanie utrzymania drużyny w lidze. To bardzo doświadczony szkoleniowiec, który prowadził już zespoły grające wyżej niż GKS. Liczymy na to, że teraz to doświadczenie przyda się w walce o ligowy byt — tłumaczy Bączek.
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Piotr Zajączkowski (drugi z prawej strony) w towarzystwie działaczy GKS-u Wikielec. Dzisiaj w siedzibie klubu doszło do podpisania umowy, fot. Artur Kijewski/ archiwum klubu
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez