Barwińska ze złotem, Gołębiowska i Malinowski z brązem! Znakomity start iławskich żeglarzy na mistrzostwach Polski

2021-09-27 10:30:49(ost. akt: 2021-09-27 11:52:34)
Agata Barwińska (SSW MOS Iława)

Agata Barwińska (SSW MOS Iława)

Autor zdjęcia: Bartosz Modelski / Sail Spotting

W odbywających się przez weekend w Górkach Zachodnich (Gdańsk) mistrzostwach Polski w żeglarstwie w klasach olimpijskich bardzo dobrze spisali się reprezentanci klubu SSW MOS. Z Trójmiasta do Iławy przywieźli aż trzy medale!
– Regaty trwały od piątku, ale ściganie rozpoczęło się w sobotę. Pierwszego dnia sztormowy wiatr uniemożliwił rywalizację. Drugiego dnia wiatr nieco osłabł, ale nadal był silny, trzeciego dnia nie wiało już tak mocno. Emocji nie brakowało, na starcie zobaczyliśmy zarówno utytułowanych żeglarzy, jak i zdolną młodzież, nie brakowało też załóg eksperymentalnych – czytamy na stronie Polskiego Związku Żeglarskiego.

Do rywalizacji w mistrzostwach Polski w klasach olimpijskich (czyli tych, które oglądać możemy w trakcie Igrzysk Olimpijskich) stanęło prawie 150 zawodników i zawodniczek pływających w takich klasach, jak 49er, 49erFX, 470, ILCA 7 (Laser), ILCA 6 (Laser Radial), Finn.

My liczyliśmy w szczególności na udane starty, najlepiej medalowe, w klasie ILCA 6 (Laser Radial), gdzie reprezentowały nas Agata Barwińska i Wiktoria Gołębiowska oraz w klasie ILCA 7 (Laser Standard), gdzie walczyli Piotr Malinowski i Wiktor Robaczewski. To nie koniec, bo na listach startowych mieliśmy jeszcze iławiankę Hannę Dzik (reprezentuje YKP Gdynia) pływającą na dwuosobowej łodzi klasy 470 z Jakubem Gołębiowskim (SSW MOS Iława).

>> 2016, 2017, 2018 Agata Barwińska, jak już zaznaczaliśmy w zapowiedzi regat MP, w tych trzech latach zdominowała seniorską rywalizację w klasie Laser Radial w Polsce. Iławianka trzykrotnie z rzędu była najlepsza w kraju. W roku 2019 zwyciężyła Wiktoria Gołębiowska, a więc także zawodniczka SSW MOS Iława. Barwińska zdobyła wówczas srebrny medal i tytuł wicemistrzyni Polski. Poprzednie mistrzostwa, w 2020 roku, to z kolei wygrana Magdaleny Kwaśnej, jednak trzeba pamiętać, że Agata nie startowała w tych regatach z uwagi na ślub swojej siostry, Pauliny.

Agata chciała oczywiście wrócić na zwycięski szlak, jeśli chodzi o krajowy czempionat. Udało się – iławianka wróciła na tron mistrzyni, a przy okazji wykazała się bardzo silnym charakterem.


- W klasie ILCA 6 emocji nie brakowało. Po pierwszych czterech wyścigach prowadziła olimpijka z Tokio Magdalena Kwaśna (Chojnicki Klub Żeglarski). Drugiego dnia świetnie jednak pożeglowała Agata Barwińska (MOS Iława), która wygrała jeden wyścig, w kolejnym była druga i w efekcie cieszyła się z mistrzostwa Polski. Akwen w Górkach Zachodnich jest dla Agaty szczęśliwy. Iławianka rok temu zdobyła tutaj brązowy medal mistrzostw Europy. Srebrny medal mistrzostw Polski wywalczyła Magdalena Kwaśna, a brąz przypadł Wiktorii Gołębiowskiej (MOS Iława) – relacjonuje PZŻ.

Agacie trzeba oddać hołd – nie ma wątpliwości w rozmowie z nami Wojciech Janusz, klubowy trener Barwińskiej.

– Nasza żeglarka reprezentuje światowy poziom. W trakcie mistrzostw Polski pokonała, bądź co bądź, olimpijkę z Tokio. Najważniejsze jednak jest to, że w bardzo trudnych momentach wytrzymała presję i świetnie żeglowała, a warunki pogodowe przez ten weekend były bardzo trudne – dodaje szkoleniowiec.

Wiktoria Gołębiowska, mimo młodego wieku, także prezentuje umiejętności, które predestynują ją do tego, aby w niedalekiej przyszłości walczyć z najlepszymi na świecie. Pamiętajmy o tym, że rywalizację z Magdą Kwaśny zakończyła z identyczną liczbą punktów, czyli przegrała na remisie. To o czymś świadczy – dodaje szkoleniowiec,

Po niedzielnych wyścigach Agata Barwińska była na pierwszym miejscu i miała (w teorii) złoto, jednak protest po regatach złożyła jej główna rywalka do walki o ten medal. Komisja nie przychyliła się jednak do protestu Magdy Kwaśnej i została utrzymana klasyfikacja z wody. A to oznaczało, że Barwińska została mistrzynią Polski! Wiktoria Gołębiowska wywalczyła brąz, a przedzieliła je tylko Kwaśna (srebro).

Mamy zatem dwa medale, a trzeci o którym była mowa na początku tekstu zdobył Piotr Malinowski. Żeglarz z Iławy rywalizację na seniorskim Laserze (ILCA 7) zakończył na siódmym miejscu, ale już wśród młodzieżowców był trzeci. Pyk – kolejny medal do iławskiego worka!

Wiktor Robaczewski w rywalizacji na ILCA 7 był na odległym 50. miejscu, jednak trener Janusz podkreśla, że to jeszcze bardzo młody zawodnik, jednak już prezentujący wysoki poziom, o czym świadczy choćby trzecie miejsce zdobyte w mistrzostwach Polski juniorów, które odbyły się w dniach 9-12 września tego roku.

Hania Dzik i Kuba Gołębiowski walkę w dwuosobowej klasie 470 zakończyli na siódmym miejscu. Trenera Wojciecha Janusza pytamy, czy z tych regat można było wykręcić jeszcze lepszy wynik medalowy?
– Można było, uważam że Piotr Malinowski mógł być jeszcze wyżej w swojej kategorii, jednak to tylko sport, który potrafi płatać figle. Zupełnie jak pogoda, jaka panowała na zatoką w ostatni weekend – zauważa trenera iławskiego klubu żeglarskiego.

A przed Agatą Barwińską szansa na kolejne trofeum; iławianka wkrótce rozpocznie swój udział w mistrzostwach Europy, do których dojdzie w Bułgarii (Warna).

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5