ILF: Wyniki anulowane, nie będzie tradycyjnej ligi. A co z wpisowym?
2021-01-15 10:19:47(ost. akt: 2021-01-15 11:02:27)
Organizatorzy Iławskiej Ligi Futsalu, po konsultacji z przedstawicielami drużyn grających w ILF, podjęli decyzję, że liga — w związku z przedłużeniem kwarantanny narodowej do końca stycznia — nie zostanie zakończona w tradycyjny sposób.
Takiej decyzji można było się niestety spodziewać. Sezon 2020/21 Iławskiej Ligi Futsalu rozpoczął się w ostatnią niedzielę listopada (29.11), a finał miał zostać rozegrany w niedzielę 31 stycznia. Właśnie tego dnia ma się (teoretycznie) zakończyć wydłużona kwarantanna narodowa.
Organizatorzy ligi, czyli Iławskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji po konsultacji z przedstawicielami drużyn podjęli decyzję, że wyniki dotychczasowych sześciu kolejek zostaną anulowane, a rozgrywki zakończą się jednodniowym turniejem, o ile oczywiście pozwolą na to pandemiczne okoliczności.
Oto treść komunikatu, który otrzymaliśmy z ICSTiR.
"W związku z ogłoszeniem kwarantanny narodowej do dnia 31.01.2021 r. podjęliśmy decyzję razem z większością głosów przedstawicieli drużyn, że Iławska Liga Futsalu nie zostanie zakończona w tradycyjny sposób. Obecne wyniki zostają anulowane, a jak tylko pozwolą nam na to przepisy to zostanie rozegrany jednodniowy turniej, który wyłoni Mistrza Iławy ILF. Regulamin zostanie ustalony z kierownikami drużyn. W razie pytań można kontaktować się pod numerem 89 649 16 04 lub 89 644 85 39."
"W związku z ogłoszeniem kwarantanny narodowej do dnia 31.01.2021 r. podjęliśmy decyzję razem z większością głosów przedstawicieli drużyn, że Iławska Liga Futsalu nie zostanie zakończona w tradycyjny sposób. Obecne wyniki zostają anulowane, a jak tylko pozwolą nam na to przepisy to zostanie rozegrany jednodniowy turniej, który wyłoni Mistrza Iławy ILF. Regulamin zostanie ustalony z kierownikami drużyn. W razie pytań można kontaktować się pod numerem 89 649 16 04 lub 89 644 85 39."
— Do turnieju tego doszłoby w pierwszą możliwą niedzielę lutego — mówi Łukasz Gurowski z Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji. — Pracujemy nad systemem rozgrywek, być może stworzymy cztery grupy po trzy drużyny, po dwie najlepsze w każdej grupie będą przechodziły do fazy play-off, gdzie rozstrzygnie się sprawa mistrzostwa. Podkreślam jednak, że to tylko plany i dopiero przyszłość pokaże, czy w ogóle uda się rozegrać ten turniej — dodaje przedstawiciel organizatorów.
Jeden turniej... Za dużo grania nie będzie, liga to jednak liga, jak jednak twierdzą organizatorzy, innej opcji nie ma.
— Sondowaliśmy czy nie byłoby możliwości rozegrania kilku kolejek z "zagęszczonym" terminarzem spotkań. Ta opcja upadła jednak, bo luty a zwłaszcza marzec to czas intensywniejszych niż w styczniu przygotowań do tradycyjnych rozgrywek piłkarskich w ligach prowadzonych przez Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej oraz PZPN. A trzeba pamiętać, że w zespołach biorących udział w Iławskiej Lidze Futsalu wielu jest piłkarzy występujących w III i IV lidze, klasie okręgowej oraz A i B klasie. Większość z nich nie zdoła pogodzić przygotowań z graniem co tydzień w ILF. W dodatku, niektórzy trenerzy w lutym i marcu dużo mniej przychylnie patrzą na grę ich zawodników w halówce, więc ta opcja z zagęszczonymi kolejkami upadła — tłumaczy Gurowski.
— Sondowaliśmy czy nie byłoby możliwości rozegrania kilku kolejek z "zagęszczonym" terminarzem spotkań. Ta opcja upadła jednak, bo luty a zwłaszcza marzec to czas intensywniejszych niż w styczniu przygotowań do tradycyjnych rozgrywek piłkarskich w ligach prowadzonych przez Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej oraz PZPN. A trzeba pamiętać, że w zespołach biorących udział w Iławskiej Lidze Futsalu wielu jest piłkarzy występujących w III i IV lidze, klasie okręgowej oraz A i B klasie. Większość z nich nie zdoła pogodzić przygotowań z graniem co tydzień w ILF. W dodatku, niektórzy trenerzy w lutym i marcu dużo mniej przychylnie patrzą na grę ich zawodników w halówce, więc ta opcja z zagęszczonymi kolejkami upadła — tłumaczy Gurowski.
A teraz sprawa wpisowego — każda drużyna za możliwość gry w ILF zapłaciła 1000 złotych. Jak się okazuje, tu także jest pomysł za rozstrzygnięcie tego dylematu.
— Jeśli uda się rozegrać turniej finałowy, to za kwotę uzyskaną z wpisowego opłacimy sędziów za spotkania, które poprowadzili do tej pory plus turniej finałowy, a za resztę pieniędzy kupimy nagrody, po uprzedniej konsultacji z przedstawicielami zespołów. Natomiast jeśli nie uda się zagrać w ogóle, to wówczas zapłacimy arbitrom za mecze, w których sędziowali, a resztę oddamy zespołom, które opłaciły wpisowe — tłumaczy Gurowski.
— Jeśli uda się rozegrać turniej finałowy, to za kwotę uzyskaną z wpisowego opłacimy sędziów za spotkania, które poprowadzili do tej pory plus turniej finałowy, a za resztę pieniędzy kupimy nagrody, po uprzedniej konsultacji z przedstawicielami zespołów. Natomiast jeśli nie uda się zagrać w ogóle, to wówczas zapłacimy arbitrom za mecze, w których sędziowali, a resztę oddamy zespołom, które opłaciły wpisowe — tłumaczy Gurowski.
Tak czy inaczej, szkoda ligi...
zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
m.partyga@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez