Pisarka z Iławy wspomaga schronisko dla zwierząt. Wpłać symboliczną kwotę, a otrzymasz powieść "Świąteczny dar"

2019-11-21 09:32:23(ost. akt: 2019-11-21 09:59:34)
Powieść "Świąteczny dar" Anny Balińskiej dostępna jest — póki co — tylko w wersji elektronicznej

Powieść "Świąteczny dar" Anny Balińskiej dostępna jest — póki co — tylko w wersji elektronicznej

Autor zdjęcia: archiwum Anny Balińskiej

Anna Balińska, autorka książek "Pod pelargoniowym balkonem" i "Szczęście od jutra", postanowiła włączyć się w akcję pomocy zwierzętom ze schroniska w Korabiewicach (woj. mazowieckie). Zachęca do wpłacenia symbolicznej kwoty (minimum to 10 zł) na konto schroniska. W zamian każdy darczyńca otrzyma jej najnowszą powieść "Świąteczny dar" w wersji elektronicznej.
Anna Balińska opowiada o swojej najnowszej książce "Świąteczny dar" oraz przybliża szczegóły akcji charytatywnej organizowanej z myślą o schronisku dla zwierząt w Korabiewicach.

Od czego się zaczęło?
Na początku tego roku, zostałam zaproszona przez Katarzynę Klimowicz, za sprawą Emilii Bartkowskiej, do projektu pisarze dla Korabka "Korabkowe Opowieści". Chodziło w nim głównie o to, aby pisarze stworzyli opowiadania dla konkretnych zwierząt ze schroniska w Korabiewicach, którym opiekuje się warszawska Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!

Psa, Fokusa, wybrałam sama i to o nim napisałam opowiadanie "Bezgraniczna potrzeba miłości", które można znaleźć tutaj. Po przeczytaniu tekstu, chętne osoby mogą wpłacać datki na utrzymanie zwierząt w schronisku, a nawet wirtualnie je adoptować.

Jak powstała książka?
Zbliżają się święta. Moi czytelnicy, wciąż dopytywali o to, kiedy wydam kolejną książkę. Postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym. Tak o to powstała powieść obyczajowa "Świąteczny dar". Książkę tę aktualnie można nabyć jedynie w wersji elektronicznej. Jeśli zdecyduję się na jej wersję papierową, to nie wcześniej niż w przyszłym roku, ze względu na świąteczną tematykę. Dodatkowo wiązałoby się to z promocją, licznymi spotkaniami autorskimi, a ja ostatnie dwa lata wyłączyłam się zupełnie ze swojego pisania, skupiając na byciu mamą. Niemniej jednak synek rośnie, a mama zobowiązała się, że w 2020 roku ukaże się kolejna, tym razem papierowa powieść.

Fabuła książki
Mira to młoda pielęgniarka, która wręcz naiwnie wierzy w magię świąt Bożego Narodzenia. Jednak codzienność nie pozwala jej na rozkoszowanie się pachnącą choinką, kominkiem i widokiem z drewnianej chaty wprost na ośnieżone góry. Dziewczyna większość swojego czasu spędza w pracy, jeździ starym autem, a wraz z narzeczonym, przystojnym prawnikiem, Robertem, mieszka w kawalerce w centrum miasta. Jednak wszystko zmienia się w dniu jej trzydziestych urodzin, które przypadają na miesiąc przed Bożym Narodzeniem. Mira musi przerwać urlop i natychmiast pojechać do szpitala. Wypadek, wybuch w kopalni, oddalonej od jej miasta na godzinę jazdy. Ranni górnicy i personel szpitala, który nie radzi sobie z ekstremalną sytuacją. Mira zostaje przydzielona między innymi do pacjenta, który w wyniku eksplozji stracił wzrok. Jan, bo tak ma na imię mężczyzna, nie chce rozmawiać i kryje w sobie tragiczną tajemnicę.

Dlaczego Jan uronił łzę, kiedy usłyszał kilka pierwszych taktów "Cichej nocy"? Dlaczego Mira i Robert postanowią pomóc mężczyźnie? I najważniejsze pytanie, czy można zakochać się w kimś, kogo nigdy nie widziało się na oczy?

Książka porusza bardzo współczesne tematy. W czasach kiedy instagramowy wygląd wygrywa z poczuciem humoru czy intelektem, warto zadać sobie pytanie, czy moja relacja z innymi ludźmi byłaby taka sama, gdybym przestał ich widzieć? Mówią, że mężczyźni to wzrokowcy, ale czy na pewno?

W "Świątecznym darze" spotykamy się również z przesympatyczną Aśką, koleżanką Miry ze szpitala, matką trójki dzieci; nieokrzesaną Zośką; cyniczną Rozalią czy z krnąbrnym doktorem Drew Kaminsky. Ten miks postaci i bogaty wachlarz emocji, sprawia, że "Świąteczny dar" dosłownie pochłania się w ciągu jednego popołudnia. To opowieść pełna magii świąt, ale również radości przeplatanej ze smutkiem, ciepła domowego ogniska z samotnością czy ludzkiego cierpienia.

Dlaczego to zrobiłam?
Napisałam tę książkę nie ze względu na siebie, czy kogokolwiek innego, lecz ze względu na Fokusa, przesympatycznego psa, któremu możemy pomóc. Marzę, aby znalazł dom, choć zdaję sobie sprawę, że będzie to dość trudne. Pies jest wiekowy, nierasowy i stracił już marzenia o domu. Przysięgam, to chwyta za serce, kiedy pies już nawet nie podnosi wzroku, gdy widzi kolejną "potencjalną" rodzinę, ale o tym pisałam w "Bezgranicznej potrzebie miłości". Jeśli nie znajdą się chętni na adopcję, to mam nadzieję, że znajdą się chociaż chętni, którzy wesprą finansowo utrzymanie zwierzaka w Korabku.

Dodatkowo mogę się pochwalić, że fundację Viva wspierają tacy artyści jak: Zosia Zborowska, Małgorzata Bela, Michał Piróg czy Dawid Woliński. A w samym projekcie "Korabkowe opowieści" biorą wraz ze mną udział takie pisarki jak: Anna Maria Pomianowska, Joanna Żamejć, Maria Letki czy Małgorzata Strękowska - Zaremba.

Jak otrzymać E-book? To proste!
1) Zaglądamy na wyżej wspomnianą stronę korabkoweopowiesci.pl i odnajdujemy powieść dla Fokusa "Bezgraniczna potrzeba miłości".
2) U dołu ekranu, pod opowiadaniem, wpłacamy jakąkolwiek sumę, zaczynając od 10 zł.
3) Wysyłamy do mnie w wiadomości prywatnej na facebooku (https://www.facebook.com/balinskaanna/) swoje imię, nazwisko, kwotę oraz datę przelewu i adres e-mail
4) W ciągu 24 godzin otrzymujemy moją najnowszą powieść "Świąteczny dar".

Pragnę jeszcze raz podkreślić, że książki do 24. grudnia nie można nabyć w wersji papierowej, ani także zakupić. To ekskluzywna akcja charytatywna. W zamian za kilka złotych, otrzymujemy "Świąteczny dar" w wersji elektronicznej.

Akcja trwa od 18. listopada do 24. grudnia 2019r. Na wszelkie pytania odpowiadam chętnie poprzez facebooka i instagram.

red. zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ggggg #2821868 | 155.136.*.* 21 lis 2019 11:00

    wzruszajace, jak "taniec z gwiazdami"

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5