Trzecia porażka Jezioraka, ale tym razem trener iławian jest zadowolony

2019-10-13 10:19:37(ost. akt: 2019-10-13 10:46:19)
Piłkę na bok podaje Jakub Jarząb (Jeziorak Iława, mecz z Hagardem Strzałkowo)

Piłkę na bok podaje Jakub Jarząb (Jeziorak Iława, mecz z Hagardem Strzałkowo)

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

II LIGA PIŁKI RĘCZNEJ|| - Przegraliśmy w Tczewie, jednak moi zawodnicy mogą być w końcu zadowoleni ze swojej postawy. Biorąc pod uwagę nasze problemy kadrowe, na które wpływ mają zwłaszcza kontuzje, to i tak pokazaliśmy się z dobrej strony - tak sobotni mecz Jezioraka podsumowuje trener iławian Karol Adamowicz.
MKS Sambor Tczew – Jeziorak Iława 28:22 (15:12)
JEZIORAK: Prorok, Seroczyński, Dudek - Jarząb 7, Kulesza 5, Kamiński 4, Zagrajek 4, Baliński 2, Giżyński, Golon, Minder, Licznerski, Samel,

Jeziorak przegrał po raz trzeci z rzędu, jednak akurat po tej porażce trener Karol Adamowicz nie miał pretensji do swoich zawodników.
- Po raz pierwszy zagraliśmy naprawdę poprawny mecz. Przez większość czasu wynik oscylował w okolicach remisu, jednak w końcówce spotkania zabrakło nam sił co wykorzystali rywale i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść – mówi trener iławskiego zespołu.

- Przegraliśmy w Tczewie, jednak zawodnicy mogą być w końcu zadowoleni ze swojej postawy. Biorąc pod uwagę nasze problemy kadrowe, na które wpływ mają zwłaszcza kontuzje, to i tak pokazaliśmy się z dobrej strony. Po raz pierwszy w naszej drużynie na środku rozegrania zagrał Mateusz Kulesza. Do tej pory mieliśmy jednego zawodnika na tej pozycji, Dominika Rogalę. Dominik złamał rękę i do końca pierwszej rundy już nie zagra, więc tym bardziej się cieszymy, że udało się w trybie awaryjnym sprowadzić do Jezioraka nowego rozgrywającego – dodaje szkoleniowiec drużyny z Iławy.

Jezioraka teraz czeka (kolejny) wyjazd – w 5. kolejce gra daleko, bo w Gryfinie, z miejscowym Blejkanem (sobota 19.10, godz. 18.00). Na mecz przed własną publicznością iławianie muszą jeszcze trochę poczekać: zaplanowane na 26 października spotkanie z MKS-em Grudziądz zostało przełożone na czwartek 7 listopada.

POZOSTAŁE WYNIKI 4 KOLEJKI:

Szczypiorniak Olsztyn – SMS Kwidzyn 36:22 (17:12)
SZCZYPIORNIAK: Leszczyński - Mosiewicz 8, Ostrówka 5, Kozłowski 4, Targoński 3, Jurewicz 3, Kozłowski 3, Milewski 3, Reszczyński 2, Rydel 1, Lewalski 1, Lewandowski 1, Domian 1, Kopczyński 1, Retkiewicz,

Szczypiorniak z kolejną zdobyczą, z kolejnym kompletem punktów! To już czwarta wygrana trenerskiego duetu Daniel Żółtak – Konstanty Targoński. Warte podkreślenia jest to, że w meczu z młodzieżą z kwidzyńskiej SMS bramki rzucili prawie wszyscy zawodnicy. - Ale Maciej Retkiewicz, który nie wpisał się na listę strzelców, też grał dobrze w obronie i ataku – mówi Targoński.

Drugi trener zespołu z Olsztyna podkreśla bardzo dobrą postawę swojej drużyny w obronie.
- Dzięki bardzo solidnej defensywie wygraliśmy ten pojedynek. Dobrze rozgrywany atak pozycyjny był naturalną tego konsekwencją – jak grasz dobrze w obronie, to też dobrze czujesz się w ofensywie – dodaje Konstanty Targoński.

Szczypiorniaka czeka teraz mecz w tygodniu – w czwartek (17.10) olsztynianie zagrają na wyjeździe z MKS-em Brodnica, początek o 19.00.

Inne mecze:
Handball Czersk - MKS Brodnica 26:32 (11:15)
MKS Grudziądz - UKS Hagard Strzałkowo 31:23 (20:13)
AZS UMK Toruń - KPR Blejkan Gryfino, niedziela godz. 13.00

Tabela

1.Grudziądz12133:89

2.Szczypiorniak12132:102

3.Sambor10125:97

4.Brodnica8122:111

5.Blejkan*354:51

6.AZS UMK*358:60

7.Czersk399:107

8.Hagard3109:128

9.Kwidzyn387:127

10.Jeziorak*078:93

11.AZS UKW*070:102


* mecz mniej

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5