Nawet bramki Proroka nie pomogły. Jeziorak przegrał w Grudziądzu

2019-03-24 11:09:45(ost. akt: 2019-03-24 11:23:05)
Niby OK, ale mina kwaśna. Marcin Prorok (nominalnie bramkarz Jezioraka Iława) rzucił w meczu z MKS-em Grudziądz cztery bramki, jednak jego drużyna i tak przegrała

Niby OK, ale mina kwaśna. Marcin Prorok (nominalnie bramkarz Jezioraka Iława) rzucił w meczu z MKS-em Grudziądz cztery bramki, jednak jego drużyna i tak przegrała

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Ciężko było mieć nadzieję, że szczypiorniści Jezioraka zdobędą w sobotę Grudziądz. Iławianie mierzyli się z jedną z najsilniejszych drużyn w II lidze (spadkowicz z I ligi), do tego na wyjazd pojechali w bardzo okrojonym składzie.
MKS Grudziądz - Jeziorak Iława 45:30 (24:18)
JEZIORAK: Dudek - Rogala 9, Jarząb 8, Malinowski 6, Prorok 4, Kamiński 2, Zagrajek 1, Buluk, Giżyński, Samel, Golon, Minder,

Marcin Prorok rzucił w Grudziądzu cztery bramki. To nie pomyłka, ten sam Prorok na co dzień jest bramkarzem Jezioraka, ale akurat w spotkaniu z MKS-em musiał wystąpić w polu. Lubi i potrafi to robić, ale oczywiście nie byłoby takiej potrzeby gdyby nie fakt, że kadra iławskiej ekipy na ten mecz była bardzo okrojona. Trener Karol Adamowicz na pojedynek z jedną z najsilniejszych drużyn w lidze (3. miejsce w tabeli) nie miał w kadrze ani jednego lewego rozgrywającego, stąd decyzja o grze bramkarza w polu. Przypomnijmy, że MKS to spadkowicz z I ligi.

- Zespół z Grudziądza jest na innym, dużo wyższym niż my poziomie przygotowania motorycznego. To było widać w sobotnim meczu – mówi trener Jezioraka, który jednak ze spokojem podchodzi do grudziądzkiej porażki.
- W pierwszej połowie, mimo okrojonej kadry, zagraliśmy całkiem nieźle. W całym meczu rzuciliśmy silnemu rywalowi aż 30 bramek – to dobrze świadczy o naszej grze w ataku, gorzej było w obronie, jednak walczyliśmy – dodaje szkoleniowiec.

W najbliższą sobotę derby: Jeziorak podejmie na swoim terenie (hala widowiskowo-sportowa przy ul. Niepodległości 11b) Szczypiorniaka Olsztyn. Początek meczu o 17.30, zapraszamy do Iławy. Może być ciekawie, jak zawsze przy okazji meczów tych dwóch drużyn.

Z INNYCH BOISK
Szczypiorniak Olsztyn - Borowiak Czersk 32:28 (16:10)
SZCZYPIORNIAK: Leszczyński, Kusiak - Targoński 8, Lewandowski 7, Jurewicz 3, Milewski 3, Wicinek 3, Reszczyński 2, Markowski 1, Kozłowski 1, Kopczyński 1, Domian 1, Ostrówka 1, Kozłowski 1, Mosiewicz, Retkiewicz,

Olsztynianie przez sześć kolejnych meczów z rzędu schodzili z boiska pokonani. Od czwartku 7 lutego zespół prowadzony przez trenerski duet Konstanty Targoński – Krzysztof Maciejewski nie zdobył ani jednego punktu! Szkoleniowcy Szczypiorniaka zawsze podkreślają, że ważniejsze od II ligi dla ich klubu są rozgrywki juniorskich mistrzostw Polski, jednak co by nie mówić: serię porażek trzeba było w końcu zatrzymać. Udało się w sobotę, na swoim terenie drużyna z Olsztyna pokonała sąsiada z tabeli i wyprzedziła go w klasyfikacji.

- Cieszy fakt, że w końcu zdobyliśmy punkty. Po serii meczów z drużynami z górnej połówki tabeli, teraz będziemy mieli łatwiejszych rywali – mówi trener Targoński.
- Spotkanie z Borowiakiem było pod naszą kontrolą, zagraliśmy dobre zawody, a szansę pokazania się mieli zawodnicy rezerwowi. I muszę przyznać, że ją wykorzystali – dodaje szkoleniowiec.

POZOSTAŁE WYNIKI 22 KOLEJKI
KPR Gryfino - AZS UKW Bydgoszcz 30:25 (16:9)
MKS Brodnica - Usar Kwidzyn 28:35 (15:17)

Niedziela 24 marca
13.00: SMS II Gdańsk - Szczypiorniak Gniezno
15.00: Latocha Agropom Gniew - Tytani Wejherowo
Niedziela 15.00: AZS UMK Toruń - MOSiR Kętrzyn

TABELA II LIGI

1.Usar66792:538

2.Tytani54722:548

3.Grudziądz48727:603

4.Gryfino47645:578

5.Brodnica42744:602

6.SMS II42685:603

7.Szczypiorniak G.34556:521

8.Jeziorak25599:624

9.AZS UKW22596:700

10.Latocha21575:676

11.Szczypiorniak O.19584:703

12.Borowiak17597:688

13.MOSiR11552:747

14.AZS UMK5510:753


zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5