„Wejście smoka”! Sześć bramek Damiana Przytuły przeciwko mistrzom Europy!

Co prawda, w obu spotkaniach rozgrywanego w hiszpańskiej Palencii memoriału Domingo Barcenasa reprezentacja Polski przegrała, jednak akurat występy wychowanka Jezioraka Iława są bardzo dobrze oceniane. Zwłaszcza drugi z nich, przeciwko gospodarzom. A już dziś o 15.00 w TVP Sport transmisja z trzeciego pojedynku turnieju towarzyskiego, rywalami szczypiornistów selekcjonera Piotra Przybeckiego będzie Arabia Saudyjska.

*** Męska reprezentacja naszego kraju jest właśnie w trakcie przebudowy, a właściwie odbudowy. Trener Przybecki w połowie grudnia ogłosił powołania na turnieje międzynarodowe w Polsce (Opole), Hiszpanii (Palencia) oraz dwumecz – także towarzyski – ze Szwajcarami na ich terenie. Informowaliśmy o tym na naszym portalu, bo też była ku temu niezwykła okazja: pierwsze w życiu powołanie do kadry A otrzymał Damian Przytuła (aktualnie MMTS Kwidzyn), iławianin z krwi i kości, wychowanek sekcji piłki ręcznej Jezioraka (w sekcji piłki nożnej też pogrywał, jako młody chłopak).

W tej samej publikacji pisaliśmy również o Bartoszu Nastaju, także pochodzącym z Iławy wychowanku klubu z ul. Sienkiewicza, który po raz kolejny został powołany do kadry B na międzynarodowe pojedynki, do ostatnich doszło w Rumunii. W jednym z dwumeczów z Rumunami Bartek rzucił cztery bramki (w obu spotkaniach drugich kadr górą byli jednak gospodarze). Obecnie broniący barw Piotrkowianina Piotrków Trybunalski (podobnie jak MMTS, gra w PGNiG Superlidze) rozgrywający przebywa na zgrupowaniu reprezentacji w Cetniewie.

Jak już wspomnieliśmy, dla Nastaja to kolejne mecze w biało-czerwonych barwach (póki co, wszystkie w kadrze B). Natomiast dla Przytuły było to pierwsze w karierze powołanie do kadry A. Rodzina, znajomi i środowisko iławskiego szczypiorniaka było już dumne po samym fakcie znalezienia się nazwiska iławianina na liście wybrańców. Więc co musieli czuć po meczu z Hiszpanią?

Szansa na debiut nadarzyła się jeszcze w 2018 roku: Damian był w kadrze na mecz z Rumunią (ale już kadra A), który był finałem rozgrywanego w Opolu 4 Nations Cup 2018 – Polacy zwyciężyli po karnych i wygrali cały turniej. Wówczas jednak Przytuła na parkiet nie wszedł.

Za to pierwszych minut – i od razu bramki – doczekał się w pojedynku z Białorusią, który dla Polaków był pierwszym meczem memoriału Domingo Barcenasa. Do tego spotkania doszło w czwartek (3 stycznia) natomiast wczoraj (piątek 3 stycznia) reprezentacja naszego kraju mocno postawiła się mistrzom Europy i jednocześnie gospodarzom turnieju w Palencii. Hiszpania wygrała 28:34, jednak akurat występ wychowanka Jezioraka oceniany był bardzo dobrze.

Skontaktowaliśmy się z Damianem i poprosiliśmy go o komentarz po dwóch pierwszych meczach w reprezentacji Polski.
- W pierwszym meczu z Białorusią grało się trudniej, dodatkowo był stres, bo to jednak moje pierwsze wejście w reprezentacji A. Do tego pełne trybuny, żywiołowi kibice, wszystko to robiło duże wrażenie – ocenia szczypiornista MMTS-u Kwidzyn.
- W drugim, już bardziej na luzie. Już na rozgrzewce czułem się dobrze. Hiszpania to bardzo mądry oraz dobry technicznie zespół, ale mieli z nami problemy – dodaje lewy rozgrywający.

Pod artykułem trwa właśnie głosowanie na najlepszego gracza tego meczu w polskim obozie. Prowadzi... Przytuła! Nie ma co się dziwić, jak rzuca się takie bramki.
BRAMKI I RELACJA Z MECZU HISZPANIA POLSKA

Dziś tuż przed 15.00 włączamy TVP Sport i dopingujemy reprezentację Polski, a zwłaszcza Damiana, w meczu zamykającym turniej w Hiszpanii.

AKTUALIZACJA
Polska wygrała z Arabią Saudyjską 28:19 (16:9) w ostatnim meczu turnieju w Palencii. Damian Przytuła rozpoczął spotkanie w pierwszym składzie i rzucił trzy bramki (wszystkie w pierwszej połowie).