Zaginął 25-letni Mariusz Krystyniak
2018-08-21 08:37:57(ost. akt: 2018-08-21 08:46:18)
Policjanci poszukują 25-letniego Mariusza Krystyniaka. Ostatni raz widziany był 19 sierpnia 2018 r. około godz. 14:00, kiedy wyszedł z domu w Mazankach gm. Zalewo i udał się w nieznanym kierunku.
MARIUSZ KRYSTYNIAK
25 lat
180 cm wzrostu
szczupła budowa ciała
włosy krótkie - szatyn
niebieskie oczy
znaki szczególne – pionowa blizna na czole
25 lat
180 cm wzrostu
szczupła budowa ciała
włosy krótkie - szatyn
niebieskie oczy
znaki szczególne – pionowa blizna na czole
Ubrany był w granatowe dżinsowe spodnie, granatową koszulkę z krótkim rękawem, buty sportowe ciemne. Mężczyzna jeździł żółtym rowerem. Zabrał ze sobą dwa plecaki.
Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje w tej sprawie proszone są o kontakt telefoniczny pod numerem 89 640 72 00, 997 lub osobisty z najbliższą jednostką policji.
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (6)Kolega #2560117 | 37.47.*.* 21 sie 2018 14:27
Chłopak się odnalazł, poprostu pojechał do znajomych
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
fff #2560027 | 155.136.*.* 21 sie 2018 12:43
kłotnia kochankow
odpowiedz na ten komentarz
jesli wziol dwa plecaki to może wiadomo #2560005 | 5.172.*.* 21 sie 2018 12:09
co do nich spakowal.Może to byc dośc istotne.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Mariano #2559997 | 213.76.*.* 21 sie 2018 12:00
Czy na co dzień chodził z dwoma plecakami? Jeżeli tak to ma coś z banią, a jeżeli nie to s*ierdolił za gramanicę i tyle w temacie. Albo pojechał do Gdańska, Warszawy, Olsztyna, Krakowa, Poznaniai jak się znudzi to wróci.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
gość #2559893 | 77.253.*.* 21 sie 2018 09:03
"Zabrał ze sobą dwa plecaki." Może po prostu gdzieś pojechał?
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz