Kajakarz zagubił się w nocy na Jezioraku. Interweniowało WOPR
2015-08-11 18:45:41(ost. akt: 2015-08-13 10:26:55)
W nocy z soboty na niedzielę (8-9.08) ratownicy WOPR z Iławy poszukiwali kajakarza, który w nocy zagubił się na Jezioraku. Wszystko na szczęście dobrze się skończyło...
Piętnaście minut po północy, czyli już w niedzielę 9 sierpnia ratownicy WOPR Iława otrzymali z Centrum Powiadamiania Ratunkowego zgłoszenie o samotnym kajakarzu, który stracił orientację na Jezioraku.
— W poszukiwanie niezwłocznie wyruszyła jednostka ratownicza, która z pomocą Państwowej Straży Pożarnej z Iławy, po około 2 godzinach znalazła śpiącego kajakarza w trzcinach, nieopodal Jażdżówek - mówi Mateusz Piechowski z iławskiego WOPR. — Po zebraniu wywiadu, załoga łodzi zapewniła mężczyźnie komfort termiczny, a następnie przetransportowała do brzegu według dyspozycji. Akcja zakończyła się po godzinie 3:00.
— W poszukiwanie niezwłocznie wyruszyła jednostka ratownicza, która z pomocą Państwowej Straży Pożarnej z Iławy, po około 2 godzinach znalazła śpiącego kajakarza w trzcinach, nieopodal Jażdżówek - mówi Mateusz Piechowski z iławskiego WOPR. — Po zebraniu wywiadu, załoga łodzi zapewniła mężczyźnie komfort termiczny, a następnie przetransportowała do brzegu według dyspozycji. Akcja zakończyła się po godzinie 3:00.
— Apelujemy do wszystkich użytkowników Jezioraka o nieprzecenianie swoich umiejętności nawigacyjnych - mówi ratownik. — Szlak wodny jest nieprzystosowany i niedopuszczony do żeglugi po zmierzchu, o czym należy pamiętać. Niepokojący jest też fakt, iż wracając do bazy, ratownicy zauważyli jednostkę motorową poruszającą się z dużą prędkością, w dodatku nieoświetloną. Przy trudnych warunkach atmosferycznych taka skrajna nieodpowiedzialność może doprowadzić do tragedii - ostrzega pracownik WOPR.
red. mr
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Zorientowany #1793066 | 94.254.*.* 12 sie 2015 11:04
Szkoda że redakcja pisze takie bzdury. Owszem, WOPR był... i tu koniec prawdziwych informacji odnośnie służb ratowniczych. Nie było żadnej łodzi OSP tylko chłopacy z Państwowej Straży Pożarnej w Iławie.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
kapitan żeglugi szuwarowej #1792817 | 88.156.*.* 11 sie 2015 22:16
Na takim "wielkim" , bo rynnowym akwenie łatwo stracić orientacje,a i warunki pogodowe w weekend były koszmarne.Brzegu nie widać,cywilizacji nie widać-full survival
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)