29-letni rowerzysta na trasie Iława - Rudzienice miał 3,2 promila

Do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwonił mężczyzna z informacją, że na drodze Iława – Rudzienice rowerem jedzie nietrzeźwy mężczyzna. Zgłaszający dodał, że kierujący jedzie "wężykiem". Funkcjonariusze natychmiast pojechali na wskazane miejsce. Tam napotkali rowerzystę od którego poczuli wyraźny zapach alkoholu. Przeprowadzone przez policjantów badanie wskazało, że 29-letni mieszkaniec gminy Iława miał 3,2 promila alkoholu w organizmie. Rower został przekazany osobie wskazanej przez nietrzeźwego wielbiciela dwóch kółek, a Mateusza S. po wykonaniu z nim czynności procesowe zwolniono. Policjanci ustalili, że Mateusz S. ma trzy aktualne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz rowerów. Już niedługo sprawca ze swojego zachowania będzie musiał się tłumaczyć przed sądem. Za niestosowanie się do orzeczonego zakazu kodeks karny przewiduje karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Dzień wcześniej policjanci na terenie powiatu iławskiego prowadzili działania mające wyeliminować nietrzeźwych kierowców z dróg. Już od rana działały punkty kontrolno - blokadowe. Dzięki wykorzystaniu urządzeń alcoblow było można szybko i sprawnie przebadać wielu kierowców. W trakcie działań w sumie skontrolowano aż 450 kierujących. Okazało się, że wszyscy byli trzeźwi.
Jak dodaje sierż. szt. Sławomir Łapiński: „Po ostatnich wydarzeniach na terenie naszego kraju ludzie coraz chętniej poddają się takiemu badaniu. Tym razem nikt nie tłumaczył się, że nie ma czasu i cierpliwie czekał na swoją kolej. Staramy się zawsze przypominać kierowcom, że jednym z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa ruchu drogowego są nietrzeźwi kierowcy. Prowadzenie pojazdu poprzedzone wypiciem alkoholu stwarza bezpośrednie zagrożenie zarówno dla nich, pasażerów oraz innych użytkowników dróg.”