Aby wakacje nad wodą były bezpieczne

Wystarczy naprawdę niewiele, aby uniknąć tragedii. Wystarczy po prostu nie wchodzić do wody po alkoholu, nie skakać na główkę, zakładać kapok. Tylko tyle i aż tyle. Bo najprostszych rozwiązań ludzie często nie wybierają. Igrają z losem myśląc, że są dobrymi pływakami, wcale nie są pijani i mają prawo dobrze na wakacjach się bawić. A woda zbiera swoje żniwo rok do roku i o nic nie pyta, nie wybacza błędów, często nie daje drugiej szansy. Zabiera na zawsze ojców, synów i wujków. Mimo, że na plażach strzeżonych są ratownicy, funkcjonuje wodna karetka to nie zwalnia ludzi z brania odpowiedzialności ze siebie, swoje dzieci, inne osoby wokół. Udając się nad wodę, poza kremem z filtrem warto zabrać rozsądek.

Wodny Zespół Ratownictwa Medycznego Podstawowy stacjonuje w okresie od 1 czerwca do 30 września każdego roku.

Karetka wodna szybko i bezpiecznie dociera nawet w najbardziej odległe miejsca najdłuższego jeziora w Polsce, wszędzie tam, gdzie nie jest w stanie drogą dojechać samochodowy ambulans. 24-godzinna służba powoduje, że turyści nad Jeziorakiem mogą być bezpieczni przez całą dobę. Na Warmii i Mazurach funkcjonuje 5 karetek obsługujących potrzebujących w Sztynorcie, w Giżycku, Rynie, Kamieniu (Mikołajki) oraz w Iławie nad Jeziorakiem.

Wodne zespoły ratownictwa medycznego udzielają pomocy na jeziorach i w razie konieczności transportują pacjenta do wskazanego miejsca przy brzegu, gdzie osoba poszkodowana jest przekazywana załodze czekającej już tam karetki, a następnie przewożona szpitala. Karetki wodne służą taką samą pomocą medyczną, jak tradycyjne karetki samochodowe. Są wyposażone w specjalistyczną aparaturę medyczną tj. respiratory i defibrylatory, przeznaczone do przywracania i kontrolowania funkcji życiowych, czy wspomagania oddechu oraz leki i środki opatrunkowe konieczne do ratowania zdrowia i życia ludzi w stanach nagłych.

Statystyki są zatrważające
Nie ma większego ryzyka nad wodą poza kąpielą po alkoholu, niż skok do wody na tzw. główkę. Każdego lata wielu, głównie młodych ludzi – mówi się o ok. 600-700 osobach rocznie, bo dokładnych danych nie ma – łamie kręgosłup. Ze statystyk wynika, że 5-6-krotnie częściej doznają urazów mężczyźni niż kobiety i w 90 proc. są to osoby poniżej 40 roku życia. Każdy skok do wody jest niebezpieczny, tyle że inaczej, gdy skacze zawodnik ze słupka na basenie, a inaczej, gdy robimy to z pomostu nad jeziorem. Zawodnik wie, do jakiej wody skacze, jak jest głęboko i przede wszystkim umie to robić. Czy my, skacząc do jeziora, wiemy, jak jest głęboko, mamy pewność, że w nocy prądy nie przygnały pod pomost jakiejś kłody? Tego nie wiemy na sto procent. Dlatego tak naprawdę, jeśli to nie jest kwestia życia i śmierci, to po prostu lepiej nie skakać do wody, szczególnie na „główkę”. Każdy taki skok może być już ostatnim w naszym życiu, oczywiście jeśli uda nam się przy tym jeszcze przeżyć, bo to wcale nie jest takie pewne. Skok do wody na tzw. główkę, a już na pewno w przypadku nieznanego akwenu, to igranie z losem. Może zakończyć się trwałym kalectwem. Jeżeli dochodzi do uszkodzenia rdzenia kręgowego, to może się skończyć nieodwracalnym porażeniem kończyn, a nawet śmiercią, nagłym zgonem. A jak już czujemy potrzebę takiego skoku to nie skaczemy do wody, która ma mniej niż dwa metry głębokości, i oczywiście nie skaczemy pionowo, tylko równolegle do lustra wody. Trzeba to robić bezpiecznie, z rozsądkiem i z głową. Co skłania ludzi do igrania z losem? Brawura, lekkomyślność, alkohol, inne używki. Czasami chęć popisania się przed kolegami, dziewczyną.

Najczęstsze przyczyny wypadków nad wodą
Nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa, nieprawidłowe korzystanie z łodzi, nieprawidłowe używanie sprzętu wodnego, niebezpieczne zachowania na wodzie. Brak doświadczenia, do wody wchodzą osoby nieprzygotowane do pływania, nieprzygotowane do obsługi sprzętu wodnego. Ogromne znaczenie mają warunki atmosferyczne, gwałtowne zmiany pogody, silny wiatr, burze, które mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na wodzie. Problemem jest niedbalstwo lub lekceważenie zasad bezpieczeństwa, bagatelizowanie ryzyka związanego z pływaniem, nieprawidłowe przestrzeganie przepisów lub ich nieznajomość. Często problemem są inni, nieprawidłowe zachowanie innych osób wpływa na nasze bezpieczeństwo. Brawura kierowców łodzi, niebezpieczne zachowania innych użytkowników wód stanowią niebezpieczeństwo. Przyczynami wypadków są awarie sprzętu wodnego, niewłaściwa konserwacja łodzi, problemy z silnikiem itp. Poza ostatnią wskazaną przyczyną, pozostałe można podsumować jednym, wiele razy używanych słowem — rozsądek.

Bezpieczny czas nad wodą
Wysokie temperatury przyciągają tłumy w rejony akwenów wodnych. Pamiętajmy jednak, że nad wodą liczy się wzmożona uwaga, ostrożność i przezorność wypoczywających oraz przebywających nad nią osób dorosłych, dzieci i młodzieży. Przecenianie własnych możliwości podczas kąpieli i brak należytej opieki nad dziećmi mogą być tragiczne w skutkach. Słaba wyobraźnia i brawura są w stanie doprowadzić do nieszczęścia. Apelujemy o rozwagę podczas letniego wypoczynku nad wodą.

Zasady bezpiecznej kąpieli!
>>> Pływaj tylko w miejscach strzeżonych czyli tam gdzie jest ratownik wodny. Informują o tym znaki i tablice. Na kąpieliskach strzeżonych znajdziemy również dwa rodzaje flag: białą i czerwoną. Jeśli jest wywieszona biała flaga, wówczas kąpiel jest dozwolona. Flaga czerwona oznacza zakaz kąpieli w danym miejscu. Nie wolno też pływać na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych.
>>> Zapoznaj się i zawsze przestrzegaj regulamin kąpieliska, na którym przebywasz. Stosuj się do uwag i zaleceń ratownika.
>>> Nie pływaj w czasie burzy, mgły oraz gdy wieje porywisty wiatr.
>>> Przed wejściem do wody ochlap nią klatkę piersiową, szyję, głowę, aby uniknąć wstrząsu termicznego.
>>> Nie pływaj w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów lub wiesz, że występują zawirowania wody lub zimne prądy. Pływaj w miejscach dobrze Ci znanych.
>>> Nie skacz do wody w miejscach nieznanych. Może się to skończyć śmiercią lub kalectwem. Absolutnie zabronione są w takich miejscach skoki "na główkę".
>>> Pamiętaj, że materac dmuchany nie służy do wypływania na głęboką wodę, podobnie jak i nadmuchiwane koło.
>>> Nigdy nie pływaj po spożyciu alkoholu. Nie wolno również łączyć alkoholu z uprawianiem sportów wodnych.
>>> Kąpiąc się na kąpieliskach zwracaj uwagę na osoby obok nas. Może się okazać, że ktoś będzie potrzebował Twojej pomocy. Jeżeli będziesz w stanie mu pomóc to uczyń to, ale w granicach swoich możliwości. Jeżeli nie będziesz się czuł na siłach to zawiadom właściwe służby oraz inne osoby.
>>> Nie przystępuj do pływania na czczo - wzmożona przemiana materii osłabia Twój organizm. Nie pływaj również bezpośrednio po posiłku - zimna woda może doprowadzić do bolesnego skurczu żołądka, co może ponieść za sobą bardzo poważne konsekwencje.
>>> Nie przeceniaj swoich umiejętności pływackich. Jeżeli chcesz wybrać się na dłuższą trasę pływacką, płyń asekurowany przez łódź.
>>> Nie wypływaj za daleko od brzegu po zapadnięciu zmroku. Pływanie po zachodzie słońca jest niebezpieczne.
>>> Należy szybko wyjść z wody, gdy odczuwasz zmęczenie lub doznałeś skurczu mięśni.

— Apeluję przede wszystkim o zachowanie zdrowego rozsądku, nie przecenianie swoich umiejętności pływackich jak i nie wchodzenie do wody po alkoholu, z pełnym żołądkiem czy z rozgrzanym ciałem od słońca. W czasie upałów dostarczajcie odpowiednią ilości wody do organizmu 2l/dobę, zwracając szczególną uwagę na nawodnienie osób starszych i dzieci. Osoby starsze w czasie upałów nie wychodźcie dodatkowo na słońce (spacery tylko wieczorem albo wcześnie rano). Konieczne zakrycie głowy, zasłonięcie ciała głownie małych dzieci i stosowanie odpowiednich kosmetyków przed słońcem. Nie pozostawianie dzieci w samochodzie na słońcu – bardzo łatwo o przegrzanie a nawet śmierć. Na kąpieliskach, ale też i w przydomowych basenach nie pozostawiać dzieci bez opieki. Bezpiecznych i słonecznych wakacji! — podsumowuje Karol Haska.

red.
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl