Erasmus+. Przystanek piąty: Truro

Na spotkaniach w szkole był poruszany temat ekologii połączonej z ekonomią np: ekoturystyki. Uczestnicy uczyli się, w jaki sposób można ją wykorzystać, jakie atrakcje można nią zapewnić, jak można zastosować ją w regionach, z których pochodzą,

Młodzież w grupach międzynarodowych miała za zadanie zaplanować inwestycję turystyczną w swoim regionie. Wiązało się to z postawieniem sobie wielu pytań dotyczących tego, jakie korzyści może ona przynieść zarówno środowisku, ale też jego mieszkańcom, powodując rozwój społeczny i gospodarczy regionu. W poszukiwaniu dobrych praktyk młodzież i nauczyciele wybrali się do St. Ives i Eden Project.

- W Eden Project pod wielkimi kopułami na obszarze prawie dwóch hektarów mieliśmy okazję zobaczyć roślinność klimatu podzwrotnikowego oraz podrównikowego. Na zewnątrz natomiast kwitły tysiące żonkili, które są symbolem Walii. Całe to miejsce było niezwykłe, ponieważ jeszcze kilkanaście lat temu znajdowało się tam wyrobisko górnicze. Moim najlepszym wspomnieniem z St. Ives był moment, gdy patrzyłam na Ocean Atlantycki i nagle z wody wynurzyły się foki, które wydawały śmieszne odgłosy” - opowiada Kinga Bonius, uczestniczka wymiany.

- Mnie również najbardziej podobały się wycieczki, pierwsza do St. Ives i druga, do Eden Project – dodaje Iza Kostka druga uczestniczka projektu.

- W obu miejscach można było zauważyć różne odmiany ekoturystyki, co pomogło w pracy w międzynarodowych grupach. Chyba na wszystkich uczestnikach oba te miejsca wywarły niesamowite wrażenie – każde z nich było inne, każde na swój sposób stanowiło pomysł na realizację opłacalnej ekoturystyki.

Grupy międzynarodowe miały za zadanie stworzyć swój biznesplan poświęcony właśnie ekologicznej turystyce. Podczas ostatniego dnia współpracy wszystkie grupy prezentowały efekty swojej pracy innym uczestnikom projektu.

- Najciekawszy wydał mi się projekt hotelu na wyspie oraz rodzinnego gospodarstwa ekologicznego , ale inne propozycje i rozwiązania też były ciekawe, na przykład wykorzystanie deszczówki, założenie własnego ogrodu, korzystanie z usług lokalnych przedsiębiorców oraz przeprowadzanie szkoleń dla społeczności lokalnej i szkół na temat zrównoważonego rozwoju turystycznego – tak pracę w międzynarodowych grupach podsumowuje Karolina Romanik, trzecioklasistka.

Popołudnia uczniowie spędzali w towarzystwie rodzin goszczących, które zapewniały im wiele atrakcji. Ogromne wrażenie zrobiły na wszystkich przepiękne klify, ogród wiktoriański czy neogotycka katedra – powszechnie znany zabytek w Truro.

- Jeszcze przed wyjazdem zastanawialiśmy się, czy poradzimy sobie w nowym miejscu, w którym nikogo nie znamy. Jednak bardzo szybko się okazało, że rodziny, u których mieszkaliśmy przywitały nas bardzo ciepło. Natomiast w szkole praca w grupach była okazją do lepszego poznania siebie nawzajem, a także możliwością sprawdzenia swoich umiejętności językowych – mówi o swoich wrażeniach Błażej Płoski.

Dla uczestniczących w wymianie nauczycieli wyjazd ten stanowił również ciekawe zawodowe doświadczenie.

- Cieszę się, że mogłam z bliska przyjrzeć się warsztatowi pracy nauczycieli, zazdroszczę im wyposażenia sal, to daje uczniom realne możliwości realizacji pasji artystycznych – tak komentuje swoje obserwacje opiekunka uczniów Jolanta Płoska.

- Następne, ostatnie już spotkanie odbędzie się w maju. Tym razem wszyscy uczestnicy spotkają się w Górowie. Uczniowie z krajów partnerskich pytani o skojarzenia związane z Polską wymieniali trudny język, piękną przyrodę i bogatą tradycję. Będą mogli się o tym przekonać już w maju, wtedy do gimnazjum przyjedzie 20 uczniów i 10 nauczycieli ,a tematem przewodnim będzie sztuka i natura - informuje szkolny koordynator projektu Bożena Kobusz.

- Cieszę się bardzo, że to właśnie w Górowie odbędzie się finał programu Erasmus+. Dzięki zaangażowaniu moich pracowników oraz otwartości i kreatywności naszych uczniów już trzeci raz uczestniczymy w tym projekcie. Poprzednie edycje Comeniusa zakończyły się sukcesem, mam nadzieję, że będzie tak i tym razem – dodaje na zakończenie dyrektor górowskiego gimnazjum Dariusz Hawrylec.