Już nie będzie Europy takiej jaką znamy...

2024-04-12 14:48:24(ost. akt: 2024-04-12 15:04:41)

Autor zdjęcia: Christian Lue on Unsplash

"Bez przełamania takiej postawy (...) szanse na życie w pokoju będą coraz mniejsze"
Lewis Page, komentator z The Telegraph, zwraca uwagę na aktualną debatę dotyczącą wydatków na obronność w Wielkiej Brytanii oraz innych państwach europejskich będących członkami NATO. Dyskusja skupia się głównie wokół celu podniesienia tych wydatków do poziomu 2,5 proc. PKB, a najbardziej ambitni sugerują nawet wzrost do 3 proc. Page trafnie zauważa, że podczas zimnej wojny Wielka Brytania wydawała na cele obronne od 4 do 5 proc. swojego PKB. Dlaczego więc nie rozważa się powrotu do tego poziomu?

To istotne pytanie, ponieważ, jak sugeruje publicysta, Wielka Brytania posiada historię inwestowania w obronność na znacznie wyższym poziomie. Londyn musi równoważyć swoje zobowiązania obronne z innymi priorytetami, w tym zaspokajaniem problemów "na własnym podwórku", potrzeb społecznych, opieki zdrowotnej czy edukacji.

Wydaje się, że potrzebna jest szeroka debata, aby zrozumieć, jakie są najlepsze strategie finansowania obronności, zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i dla innych państw członkowskich NATO. Czy powrót do wydatków na obronność na poziomie z czasów zimnej wojny byłby efektywną odpowiedzią na współczesne wyzwania? Czy istnieją inne, bardziej optymalne rozwiązania?

Nasuwa się pytanie - czy wszystkie państwa świadome są narastającego zagrożenia? I czy zależy im na bezpieczeństwu innych państw należących do NATO. "Bez przełamania takiej postawy (...) szanse na życie w pokoju będą coraz mniejsze".


źródło: wPolityce.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5