Spłonęło trzcinowisko, belownica, łąka...
2022-08-18 08:11:29(ost. akt: 2022-08-17 16:23:58)
Strażacy z powiatu giżyckiego walczyli z pożarem trzcinowisk w rejonie jeziora Przykop w gminie Miłki. Ogień strawił obszar kilku arów. Ponad dwie godziny trwało dogaszanie pogorzeliska. Spłonęła też belownica na polu w Świdrach oraz kilkadziesiąt arów łąk w Prażmowie. Strażacy gasili też pożar obornika we Wronach. Na polach, łąkach i w lasach jest sucho.
Do pożaru trzcinowiska i drzew nad jeziorem Przykop w miejscowości Danowo (gmina Miłki) doszło w niedzielę, 14 sierpnia po południu. Strażacy zmagali się z ogniem na obszarze kilku arów trzcinowisk, Ostatecznie spłonęło 6 arów nadbrzeża jeziora Przykop. W działaniach brały udział jednostki: OSP Miłki, PSP Giżycko, OSP Marcinowa Wola i dwa zastępy z OSP Wydminy.
- Ponad dwie godziny z żywiołem walczyło 21 strażaków. Akcję gaśniczą utrudniał bagnisty teren i problemy z dotarciem do niektórych zarzewi ognia. Pożar nie zagrażał ludziom, ale niewątpliwie jest to duża strata dla środowiska – informuje st. kpt. Mateusz Pupek, zastępca komendanta giżyckiej jednostki PSP. - Przy tego typu akcjach najgroźniejszy jest wiatr, który potrafi niespodziewanie zmienić swój kierunek i zablokować drogę ucieczki nawet strażakom. Dlatego w akcji uczestniczyło pięć zastępów. Działania były trudne, stąd tak duże zaangażowanie sił i środków. Trwa ustalanie okoliczności pojawienia się ognia.
Trzcinowiska i szuwary to miejsca lęgowe wielu gatunków ptactwa oraz środowisko życia pozostałych gromad zwierząt ściśle powiązanych z ekosystemami wodnymi między innymi: ryby, płazy, gady, ssaki, owady. Ich zniszczenie powoduje nieodwracalne skutki dla ekosystemu. Roślinność strefy brzegowej jezior oczyszcza wodę z fosforanów, azotanów, metali ciężkich oraz innych toksycznych dla zwierząt wodnych substancji, oraz natlenia dno zbiorników wodnych co ma przede wszystkim duże znaczenie w przypadku małych, płytkich jezior.
Pożary na polach i łąkach
W poniedziałek, 15 sierpnia na polu w Świdrach niedaleko Giżycka spłonęła belownica – maszyna rolująca słomę i siano. Natomiast 16 sierpnia strażacy gasili pożar obornika we Wronach, a wcześniej ok.30 arów łąk w Prażmowie.
W poniedziałek, 15 sierpnia na polu w Świdrach niedaleko Giżycka spłonęła belownica – maszyna rolująca słomę i siano. Natomiast 16 sierpnia strażacy gasili pożar obornika we Wronach, a wcześniej ok.30 arów łąk w Prażmowie.
- Jest bardzo sucho, a jesteśmy w kulminacyjnym momencie prac rolniczych na polach. Ogień potrafi bardzo szybko się rozprzestrzeniać. Zachowajmy ostrożność i rozwagę, nie lekceważmy warunków pogodowych i nie prowokujmy niebezpiecznych zdarzeń – dodaje Mateusz Pupek.
Państwowa Straż Pożarna tylko w lipcu, odnotowała:
• 1 133 pożary upraw rolnych oraz łąk, rżysk i pożarów powstałych podczas zbiorów tych upraw
• 241 pożarów maszyn rolniczych, traktorów i innych środków transportu związanych z rolnictwem
• 244 pożary stert i stogów.
W ciągu tego miesiąca 31 osób zostało rannych.
Strażacy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas prowadzenia prac rolnych jak również podczas pobytu w lasach.
- Podczas tegorocznego lata stopień wilgotności traw, upraw rolnych i ściółki jest tak niski, że należy się wystrzegać używania jakiegokolwiek ognia otwartego na polach i w lasach – przestrzegają strażacy.
Renata Szczepanik
- Podczas tegorocznego lata stopień wilgotności traw, upraw rolnych i ściółki jest tak niski, że należy się wystrzegać używania jakiegokolwiek ognia otwartego na polach i w lasach – przestrzegają strażacy.
Renata Szczepanik
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez