Katastrofa budowlana w XIX-wiecznej giżyckiej fortyfikacji - twierdzy Boyen

2022-07-28 08:37:59(ost. akt: 2022-07-28 08:59:04)

Autor zdjęcia: Jarosław Andrukajtis

Kilka dni temu na terenie giżyckiej twierdzy Boyen niedaleko Bramy Kętrzyńskiej osunęła się ziemia. Zapadła się część drogi. Zniszczona została kaponiera. Zdaniem ekspertów to katastrofa budowlana. Przez amfiteatr wyznaczono tymczasowy dojazd służb ratowniczych. Wszystkie zaplanowane imprezy odbędą się w terminach.
Niektórzy mieszkańcy określają to jako katastrofa budowlana i efekt przejazdów ciężkiego sprzętu przy organizacji koncertów w amfiteatrze. Zdaniem innych, to zdarzenie losowe, które jest wynikiem wieloletnich zaniedbań. Co się tam wydarzyło, jak sobie z tym radzi kierownictwo fortyfikacji, czy trasa wzdłuż murów jest bezpieczna, czy ścieżki rowerowe są dostępne i jak długo potrwają prace naprawcze - zapytaliśmy właściciela obiektu.

Fot. Jarosław Andrukajtis

- Doszło do osunięcia się lica muru kaponiery półrawelinowej z jednoczesnym osunięciem się części drogi znajdującej się nad kaponierą. Ścieżka rowerowa wokół Twierdzy Boyen jest przejezdna i dostępna - z wyłączeniem czasowym podczas organizacji imprez w amfiteatrze, a przemieszczanie się wzdłuż muru Carnota jest bezpieczne. Obecnie wyłączony z użytkowania jest wjazd od ulicy Obwodowej – wyjaśnia Wojciech Karol Iwaszkiewicz, burmistrz Giżycka. Przez amfiteatr został wyznaczony tymczasowy dojazd służb ratowniczych z możliwością wjazdu na teren twierdzy. Natychmiast po zdarzeniu zostały powiadomione odpowiednie służby tj. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków delegatura w Ełku, Komenda Powiatowa Policji, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, Komenda Powiatowa Straży Pożarnej w Giżycku.

Fot. Jarosław Andrukajtis

Okazuje się, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zakwalifikował zdarzenie jako katastrofę budowlaną i wydał decyzję w tej sprawie dotyczącą zabezpieczenia miejsca katastrofy przed dostępem osób niepowołanych. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków delegatura w Ełku wydał decyzję o uprzątnięciu zawaliska z obowiązkiem odzyskania jak największej ilości substancji zabytkowej i jej zabezpieczenia. Jest również decyzja, która mówi o konieczności odbudowy kaponiery i drogi.

Fot. Jarosław Andrukajtis

- Obecnie trwają prace przygotowawcze polegające na kompletowaniu dokumentacji dotyczącej zabezpieczenia zawaliska oraz dokumentacji technicznej i uzgodnień z konserwatorem na temat odbudowy obiektu i jednocześnie wykonaniu docelowego wjazdu na twierdzę z pominięciem kaponiery – wyjaśnia burmistrz Iwaszkiewicz. - Koszty odbudowy kaponiery jeszcze nie są znane, a prace przy zabytku ze względu na swoją specyfikę i trudność wymagają czasu. Twierdza Boyen wciąż jest dostępna dla odwiedzających, a zaplanowane imprezy w amfiteatrze odbędą się zgodnie z planem.

Fot. Jarosław Andrukajtis

Nie są jeszcze znane przyczyny katastrofy na terenie fortyfikacji.
- Jest za wcześnie, aby mówić o przyczynach, jednak na drodze – na krawędzi osuwiska, widać wyraźnie wciśnięty ślad opony dużego samochodu ciężarowego – dodaje burmistrz Giżycka.
Renata Szczepanik

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5