Miasto chce wykupić udziały pracowników PEC

2022-07-18 12:31:42(ost. akt: 2022-07-18 13:13:32)
Spotkanie dyrekcji PEC z władzami Giżycka i prezesami spółdzielni mieszkaniowych oraz zarządcami nieruchomości w sprawie podwyżek za ciepło

Spotkanie dyrekcji PEC z władzami Giżycka i prezesami spółdzielni mieszkaniowych oraz zarządcami nieruchomości w sprawie podwyżek za ciepło

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

Większość pracowników PEC zgodziła się na sprzedaż udziałów miastu. Jest szansa na przejęcie spółki przez samorząd. Akcjonariusze zachowają miejsca pracy, ale stracą dywidendy, które od lat są coraz niższe. Samorząd przejmie kontrolę nad PEC. Miasto może więcej niż spółka pracownicza.
Pracownicy Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Giżycku podczas swojego ostatniego spotkania, które odbyło się pod koniec czerwca, zdecydowali się w większości odsprzedać miastu swoje udziały. Po wielu latach spółka ponownie znajdzie się pod kontrolą samorządu. Podobna sytuacja miała miejsce w giżyckich wodociągach, gdzie miasto odkupiło od pracowników udziały jest właścicielem PWiK. Udziałowcy PEC to obecni pracownicy, którzy posiadają 395 udziałów, emerytowani pracownicy spółki z 643 udziałami oraz samorząd miejski, który posiada 1145 udziałów. Wszyscy muszą zapomnieć o wypłacanych rocznych zyskach, które od lat maleją. PEC zarobił w ubiegłym roku ok. 62 tys. zł. To za mało na milionowe inwestycje, których firma potrzebuje. I za mało na zachowanie aktualnych stawek opłat za ciepło. Nikt nie ukrywa, że jesienią czekają odbiorców PEC podwyżki, choć zabezpieczenie opału spółka gwarantuje do lutego 2023. W tej sprawie interweniowali w PEC prezesi spółdzielni mieszkaniowych i zarządcy nieruchomości. Sytuacja ma się poprawić po przejęciu spółki przez miejski samorząd. Spośród załogi około 95% udziałowców jest zdecydowanych na sprzedaż udziałów, pozostali jeszcze się zastanawiają.

- W 2019 roku podjęto próbę ich wykupu, która zakończyła się niepowodzeniem. Obecnie zdecydowana większość udziałowców zgodziła się na sprzedaż udziałów miastu – informuje Grzegorz Borzymowski, dyrektor PEC. - Argumenty przemawiające za transakcją w zasadzie się nie zmieniły, natomiast udziałowcy organoleptycznie odczuli, że sytuacja w branży ciepłowniczej jest z roku na rok trudniejsza i PEC w rękach jednego instytucjonalnego podmiotu będzie znacznie bezpieczniejszy, co przekłada się również na bezpieczeństwo miejsc pracy części z nich. Jednocześnie „ciepłownictwo powiatowe” podąża w kierunku unowocześnienia infrastruktury, a inwestycje te niekoniecznie podyktowane są chęcią zwiększenia zysków lub nawet obniżeniem cen na energię cieplną, a szeroko pojętą ochroną środowiska. Tego rodzaju jednostki można lub trzeba dokapitalizować nawet 100 mln zł bez gwarancji osiągania zysków w przyszłości.

W obecnej strukturze kapitałowej spółka ma bardzo utrudnione pozyskiwanie środków z dotacji oraz brak możliwości uzyskania ewentualnego wsparcia od gminy. Jeśli samorząd przejmie większość udziałów, będzie miał szansę na dofinansowanie. Ponadto nie musi już szukać alternatywnych rozwiązań związanych z zarządzaniem gospodarką cieplną w mieście.

- Istotnym aspektem dla udziałowców będących pracownikami było ryzyko ewentualnej sprzedaży spółki podmiotowi zewnętrznemu. Podczas zgromadzenia wspólników padły zapewnienia, że nie ma takich planów – dodaje szef PEC. - Zauważyć można, że polityka gminy miejskiej Giżycko jest realizowana w kierunku utrzymywania we własności podmiotów realizujących strategiczne dla miasta funkcje, niż wyzbywania się niewygodnych instytucji.
Co oznacza przejęcie PEC przez miasto? Przede wszystkim rozwój spółki, inwestowanie w nowoczesną technologię i możliwość pozyskiwania dodatkowych funduszy i dotacji z różnych programów.

- W związku z przejęciem udziałów planowane są działania długofalowe, mające na celu dywersyfikację źródeł ciepła, wyjście z systemu uprawnień do emisji CO2, minimalizujące tym samym ceny za energię cieplną - wyjaśnia Wojciech Karol Iwaszkiewicz, burmistrz Giżycka.
Renata Szczepanik

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B