Czytanie to bakcyl i sztuka

W krajach europejskich poziom czytelnictwa jest różny. Przodują Szwecja, Holandia i Dania. Polska zajmuje 20. miejsce. W tyle stawki jest też Litwa i Łotwa. Dlatego powstał projekt promujący czytelnictwo. Trzech partnerów: Giżycko na Mazurach, litewski Alytus oraz Jagława w Łotwie zakończyło trzyletni projekt pod nazwą „Efektywne strategie w edukacji czytelniczej uczniów”, którego podsumowanie odbyło się 5 maja w Giżyckim Centrum Kultury.

- W projekcie wzięło udział 50 osób z 10 organizacji partnerskich. Poprzez realizację projektu partnerzy podejmowali działania na rzecz zwiększenia czytelnictwa wśród uczniów szkół – podsumowuje Bożena Giedziuszewicz, dyrektor Powiatowego Ośrodka Rozwoju Edukacji w Giżycku. - Naszym celem było uzupełnienie kompetencji nauczycieli o wiedzę, umiejętności i postawy pozwalające na bardziej skuteczne kształcenie kompetencji czytelniczych uczniów, opracowanie bardziej skutecznych strategii realizacji edukacji czytelniczej w szkołach, określenie współczesnej roli biblioteki szkolnej, jej docelowej infrastruktury, wyposażenia oraz kompetencji pracowników, promocja czytelnictwa w regionach partnerów.

Wiedza zgromadzona podczas programu będzie dostępna dla wszystkich zainteresowanych szkół i placówek w krajach partnerów. A rekomendacje dotyczące prowadzenia działań na rzecz rozwoju czytelnictwa trafią do lokalnych władz w miastach i regionach partnerów projektu.

- Tego typu projekty często nie mają rozgłosu, lubią ciszę, a na ich efekty trzeba poczekać – mówi Mateusz Sieroński, wicestarosta giżycki. - Najważniejsze, że pracownicy oświaty z trzech krajów podzielili się doświadczeniami, wypracowali wspólne działania i propozycje promujące czytelnictwo. Efektywne czytanie zwiększy poziom kompetencji dzisiejszych uczniów, a w przyszłości osób dorosłych. Działania wypracowane podczas projektu trzeba teraz właściwie wykorzystać.

Czytanie to bakcyl
Czytanie to pasja, podobna do tej, która każe ludziom zdobywać Himalaje czy skakać na spadochronach. Czytanie to sztuka, która ma swoje początki w rodzinie, gdzie rozwijają się nawyki i umiejętności czytania przez dziecko, czytanie książki staje się przyjemnością. Najlepszą metodą popularyzacji czytelnictwa jest dawanie przykładu.

- Jeśli rodzice chcą, aby dzieci czytały powinni sami czytać, jeśli nauczyciel chce zachęcić dzieci powinien sam czytać w ich obecności. Bibliotekarz tez powinien czytać, jeśli chce popularyzować czytelnictwo – zgodnie twierdzą nauczyciele partnerskich szkół.

- Uważamy, że ważą metodą popularyzacji czytania jest głośne czytanie i mówienie o książce w domu, co ułatwia podobne działania w szkole. Tworzy się łańcuch historii w domu - opowieść w klasie - opowieść w szkole – wyjaśniają swoje metody popularyzacji czytelnictwa nauczyciele łotewscy. - Dzięki temu dziecko uczy się opowiadać, dyskutować, analizować i wyrażać swoją opinię, a jednocześnie jest w stanie zainteresować innych swoją historią. Uzupełnia zbiór słów i pojęć, rozumiejąc je. Jeśli chłopcy i dziewczęta mają własne interesujące książki, dzielą się swoimi książkami ze szkołą i kolegami z klasy, którzy również podzielają ich zainteresowania i mogą znaleźć nowych przyjaciół o podobnych zainteresowaniach. Poprawia się także zdolność koncentracji i myślenia.

Pomysłów i metod zachęcających do czytania jest wiele. Nauczyciele wskazali kilka sprawdzonych, jak rajdy rowerowe z książką po pięknych zakątkach regionu, czytanie komiksów, metody aktywne jak lapbooki, teatrzyk kamishibai, teatr cieni, podchody biblioteczne, gry terenowe, zaczytane przerwy w szkole, noce bibliotek itp.
Renata Szczepanik