Kajakowy patrol na mazurskim szlaku

Celem spływów jest sprzątanie najbardziej zaśmieconych miejsc na szlaku mazurskich jezior. Organizatorem akcji jest Fundacja Wielkich Jezior Mazurskich w Giżycku, zaś uczestnikami pełnoletni wolontariusze, którzy zgłosili się do projektu. Pomysł kajakowego patrolu pojawił się podczas wiosennego sprzątania Mazur.

— Wypłynęliśmy kajakami na Jezioro Wydmińskie i okazało się, że w trzcinowiskach jest wiele odpadów, których nie dostrzegliśmy z brzegu jeziora — informuje Paweł Grądzki, kierownik Mazurskiego Centrum Edukacji Ekologicznej w giżyckiej fundacji. — Wówczas postanowiliśmy zorganizować kajakowy patrol i w ten sposób sprzątać latem nasze Mazury. Kajaki to świetne narzędzie do zbierania śmieci znajdujących się w rzekach i jeziorach, ponieważ z ich pomocą można się zbliżyć do obszarów, brzegów, które są trudno dostępne.

Patrol kajakowy posprzątał kilka dni temu rzekę Łaźna Struga na Pojezierzu Ełckim. W środę wolontariusze pojawili się na jeziorze Tajty koło Giżycka. Natomiast w przyszłym tygodniu ekologiczny patrol kajakowy planuje wyprawę rzeką Krutynią.

— Dotychczas znajdowaliśmy głównie puszki i butelki plastikowe oraz szklane po napojach, a nawet części garderoby – mówi Paweł Grądzki. – W niektórych miejscach widać było na dnie rzeki odpady pozostawione przez turystów. Natomiast brzegi rzeki były wysprzątane. W sumie zebraliśmy kilka worków odpadów. Podczas spływu na jeziorze Tajty będą towarzyszyli nam wolontariusze na rowerze wodnym, którzy odbiorą z kajaków nadmiar odpadów. Ponadto czekamy na zgłoszenia chętnych do patrolowania razem z nami Krutyni. Dotychczas w akcji wzięło udział ponad 40 osób.

Podczas sprzątania akwenów i ich brzegów organizatorzy akcji przygotowują film o niekontrolowanym napływie odpadów pozostawianych nad brzegami rzek i jezior, przez osoby korzystające z atrakcji turystycznych, jakimi są Mazury.

— Będziemy chcieli przedstawić problem nieczystości pozostawianych przez turystów na trasach i szlakach turystycznych, szczególnie tych oddalonych od głównych punktów ich odbioru — dodaje Paweł Grądzki. — Ponadto film będzie promował walory turystyczne regionu, pokazując dziką naturę dostępną z kajaka.
Renata Szczepanik